Zaświaty

Świat zmarłych o nieznanym położeniu, do którego można się dostać za pomocą identyfikatora Ponurego Żniwiarza lub poprzez pradawne Wrota Zmarłych, rozmieszczone w różnych zakamarkach. Dostęp mają tylko martwi i część niematerialnych; nieważne, jak bardzo ktoś by się nie starał, nie wejdzie tam, dopóki nie sięgnie po drastyczne środki.
Sto lat temu Zaświaty przeszły generalny remont, obecnie więc łączą styl renesansowy ze współczesnym. Zawsze jednak były wielkimi pomieszczeniami, holami, korytarzami, bez zewnętrznej strony. Wszystkie graniczne okna prowadzą na ścianę z lampami dla iluzji światła, czasami fototapetę i sztuczne rośliny. Wbrew pozorom nie jest tam wcale ciemno ani mrocznie: jasne barwy wydają się występować częściej, choć poza Centrum Dusz nie dostrzeże się zbyt wielu kolorów. Dominuje biel i czerń ze srebrnymi akcentami oraz ciemnym drewnem.

Spis treści:

Główna Recepcja

Niecodziennie mały punkt w ogromnej sali pełnej łuków, filarów i ze wzorzystym sufitem w kształcie kopuły, z którego czubka zwisa wielki, bogato wyglądający żyrandol. Siedząca przy okienku samotna recepcjonistka najczęściej jest pochłonięta przez szachy z koleżanką z Departamentu Życia; zapytana lub poproszona o cokolwiek odpowiada możliwie jak najkrócej, aczkolwiek stara się nie brzmieć oschle (jak to wygląda w praktyce, to już zależy od dnia). Wydaje się być niewzruszona na nic, co się dzieje w Zaświatach. Ktoś kiedyś ją zapytał, ile tu pracuje – odpowiedziała, że zdecydowanie za długo.
Przy Głównej Recepcji znajdują się do wzięcia różne biuletyny i ulotki, w tym podręczna mapa Zaświatów. Brakuje tylko wycieczek turystycznych…

Punkt Rejestracyjny

Drugie przejście od lewej. Tam rejestrują się nowe dusze i otrzymują podstawowe informacje. Dostępne są trzy okienka. Mili pracownicy na stanowiskach uprzejmie odpowiedzą na pytania, pomogą przy procesie rejestracji, wytłumaczą, co i jak. Można się tam też zapisać na konsultacje psychologiczne.

Centrum Dusz

Na lewo od recepcji. Miejsce, w którym na pewien czas mogą się zatrzymać dusze. Wygląda jak wielka, rozświetlona kopuła z wieloma budynkami i przedzierającymi się pomiędzy nimi uliczkami. Zamysłem jego było przypominanie dzielnicy miasta z naciskiem na odpoczynek oraz relaks. Śmieszną sprawą są restauracje i kawiarnie, w których nie podaje się żadnego jedzenia oraz park pełen sztucznych roślin. Za to dużą popularnością cieszą się kina, teatry, sale gier, boiska, punkty odzieżowe i miejsca spotkań towarzyskich. Ponieważ dusze nie mogą bez pozwolenia zapuszczać się w głąb części korporacyjnej, najszybciej tam się je znajdzie.
W kwestii kin i podobnych do niego atrakcji jak telewizja, Internet czy radio, dostęp jest tylko do tego, co wprowadzą same Zaświaty. Oznacza to, że nie można tam obejrzeć najpopularniejszych tytułów, ale za to, jak się przetoczą jacyś aktorzy, inni artyści czy wolontariusze, powstaną zaświatowe media. A oglądanie nowego filmu z martwą gwiazdą dużych ekranów jest dość ciekawym doświadczeniem.
Na samym środku znajduje się Urząd Centrum Dusz, gdzie można załatwić wszystkie sprawy po rejestracji. Najczęściej dusze tam zgłaszają się jedynie o przydzielenie im lokalu lub składają wnioski o dodanie tego czy zmiany tamtego, które, gdyby mogły, już dawno pokryłyby się kurzem.

Departamenty

W Zaświatach istnieją trzy departamenty. Każdy ma swoje zadania, swoją pracę oraz swoje obowiązki, lecz wszystkie są ze sobą w pewien sposób powiązane i bez któregokolwiek z nich pozostałe nie mogłyby poprawnie funkcjonować.

Departament Żniwiarzy

Na prawo od recepcji. Po przejściu przez łuk już na samym wstępie holu wita rzeźba Mrocznego Kosiarza (tak, to szkielet w szacie z kosą, podczas gdy wszyscy Ponurzy Żniwiarze wyglądają jak ludzie). Zwykle tam jest najtłoczniej ze względu na pracowników, którzy nieustannie wychodzą i wchodzą. Ktoś raz zażartował, że Departament Żniwiarzy tętni życiem.

Departament Życia

Za recepcją, korytarz z prawej. Departament Życia to miejsce, gdzie dokumentowane są wcielenia dusz, a także udają się tam ci, którzy są gotowi zmierzyć się z tym, co ich dalej czeka. Posiada też oddział, który pozyskuje przeróżne informacje ze świata żywych. Mogą swobodnie opuszczać Zaświaty, Zarząd jednak nakłada nacisk na to, żeby nikt spoza pracowników się o tym nie dowiedział.
Z reguły mało kto tam zagląda, recepcjonistka w holu zwykle jest na tyle znudzona, że od drugiej śmierci trzymają ją partyjki w szachy z koleżanką z Głównej Recepcji.

Departament Rozwoju i Utrzymania

Za recepcją, korytarz z lewej. Wszyscy tam pilnują, żeby Zaświaty miały regularnie odświeżaną architekturę, najnowsze cuda technologii i inne bajery umilające życie po życiu. To oni dbają o wszystko, co widać, też załatwiają sprzęt dla Żniwiarzy oraz powłoki materialne. Korzystają z możliwych tylko w Zaświatach metod, które być może do końca istnienia tego miejsca pozostaną sekretem. O ile Zaświaty mogą się kiedykolwiek skończyć. Niektórzy pracownicy, podobnie jak pracownicy Departamentu Życia, mają możliwość opuszczania Zaświatów w celu gromadzenia materiałów.

Archiwum

Po schodach na dół. Archiwum, jak nazwa wskazuje, gromadzi wszystkie istotne dokumenty. Ogromne skupisko papierów, w którym orientuje się tylko kilku powołanych do czuwania nad nim pracowników. Znaleźć tam można odpowiedzi na niemal wszystkie pytania; a przynajmniej te, które powiązane są z Zaświatami. Szukanie czegokolwiek samemu jest niezalecane. Pomińmy, że bez pozwolenia nie można tam nawet wejść.

Zarząd Zaświatów

Po schodach w górę. Znajdują się tam biura wszystkich dyrektorów naczelnych i innych ważnych osobistości. Normalnie nie ma powodu, żeby do tego miejsca zaglądać. Zwykłe dusze nie mogą się tam zapuszczać. Ciekawe są przytwierdzone do ścian znaki nakazujące zachować ciszę.

Skrzydło mieszkalne pracowników

Za recepcją, środkowym korytarzem. Stale powiększające się miejsce z kilkoma piętrami i szeregami oryginalnie tak samo wyglądających pokojów, w których pracownicy Zaświatów mogą sobie odpocząć. Dostępne są pokoje jednoosobowe, dwuosobowe, trzyosobowe i czteroosobowe. Wszystkie posiadają odpowiednią ilość wersalek, biurek z krzesłami i półek. Lokatorzy mają zezwolenie na dekorowanie swoich miejsc zamieszkania wedle upodobań, mając do dyspozycji to, co znajdą w Zaświatach.

Technologia

Zaświaty nie są tak technologicznie zacofanym miejscem, za jakie niektórzy je biorą. Wbrew pozorom rozwinięte są na poziomie dość zbliżonym do Auranthium. Posiadają cudeńka typu komórki, radia, komputery, tablety czy telewizję, mają nawet swój własny Internet oraz Wi-Fi, które dają wiele możliwości, lecz nie pozwalają na kontakt ze światem żywych, toteż nie można z ich pomocą przeglądać AllTube’a ani Quickpedii. Poza Zaświatami smartfony Żniwiarzy łączą się z riftreachowym zasięgiem oraz Internetem, wiele stron i aplikacji jest jednak zablokowanych lub ograniczonych przez wewnętrzny system.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz