Seth
Wiek: ??? Wizualnie około 30 lat
Data urodzenia: 13 Listopada
Płeć: Menszczyznachyba
Rasa: ??? W każdym razie nieśmiertelna i poteżna istota
Pochodzenie: Cholera wie skąd to wylazło
Zawód: Obecnie brak mu zajęcia, gdyż dopiero odnajduje się w obecnym świecie,ale tak potrafi zjadać dusze.
Opis: Jest to wysoce magiczny byt poslugujący się starożytną magią, który został wyrzucony przez dziki portal prosto w jedną mniej uczęszczanych uliczek Stellaire i został obudzony z 600-letniego snu. Teraz nie dość, że nie potrafi posługiwać się obecnym językiem, co przynosi mu wiele problemów z komunikacją, to jeszcze ma do ogarnięcia elektryczność i inne internety.
Data urodzenia: 13 Listopada
Płeć: Menszczyzna
Rasa: ??? W każdym razie nieśmiertelna i poteżna istota
Pochodzenie: Cholera wie skąd to wylazło
Zawód: Obecnie brak mu zajęcia, gdyż dopiero odnajduje się w obecnym świecie,
Opis: Jest to wysoce magiczny byt poslugujący się starożytną magią, który został wyrzucony przez dziki portal prosto w jedną mniej uczęszczanych uliczek Stellaire i został obudzony z 600-letniego snu. Teraz nie dość, że nie potrafi posługiwać się obecnym językiem, co przynosi mu wiele problemów z komunikacją, to jeszcze ma do ogarnięcia elektryczność i inne internety.
Co tu powiedzieć, nie ma czego się bać przy tym pierwszym razie kiedy
spotyka się Setha, jednak łatwo mówić, a trudniej zrobić, ponieważ
posiada on bardzo intensywną osobowość. Od razu widać jego gwałtowność,
gdyż Seth w głównej mierze polega na swoim instynkcie i raczej najpierw
robi później myśli, a przynajmniej tak się wydaje osobie postronnej.
Jest dość nadpobudliwy i usiedzenie w jednym miejscu jest dla
niego wyzwaniem, z którym inne osoby raczej nie mają problemu, ale dla
niego musi być to problem, bo chyba dostałby zawału jakby miał siedzieć
w bezruchu dłużej niż minutę. Pomimo tego wszystkiego jest w miarę
przyjazny wobec nowo poznanych istot, chyba że one nie są do niego mile
nastawione, wtedy to już inna bajka.
Tu już się robi trochę cieplej, Seth zdecydowanie nie ma problemu z
delikatnym dręczeniem osoby, z którą się w miarę zapoznał. Drobne
przytyki i uszczypliwości to wtedy norma, jednak dalej jest dość
zdystansowany względem owego nowego przyjaciela, który dostał kredyt
zaufania na okres próbny. Jeżeli na tym etapie jeśli Seth zostanie
zniechęcony, raczej bez wahania zerwie kontakt, gdyż nie wierzy w drugie
szansy, a nawet uważa je za kompletne kretyństwo, które nie ma
najmniejszego sensu.
Zaczynamy wkraczać na głębsze wody, tu już się uzyskuje zaufanie Setha,
która dla niego samego na duże znaczenie, bo gdy kogoś nim obdaruje owy
ktoś może liczyć na jego pomoc i ochronę, o ile takowej potrzebuje.
Tutaj w jego osobistej hierarchii ważności i priorytetów zachodzi
delikatna zmiana, bo o ile wcześniej życie postaci było dla niego warte
tyle ile innych nieznajomych, to teraz postać dostała awans i znajduje
się nad typowym przechodniem z ulicy. Chcesz żeby ktoś zniknął z
powierzchni, ale dyskretnie, żeby nikt nigdy go nie odnalazł, z wielką
chęcią przygarnie powód by zjeść czyjąś duszę i zdematerializować ciało,
w końcu od tego są przyjaciele, tak? A przynajmniej według Setha tak
właśnie jest. Tutaj również zostaje odblokowana opcja zwykłego kontaktu
fizycznego, jak przytulanie czy inny podobnego typu dotyk. Seth zaczyna
czuć się na tyle komfortowo by nie oczekiwać zdrady, albo nagłego ataku,
i na swój własny sposób zaczyna dbać o daną osobę. Od przypominania im
by włożyć czapkę bo jest zimno na dworze, do używania swojej magii aby
opatrywać rany, bądź uśmierzać ból. Nie ma też wtedy większych kłopotów
z powierzaniem sekretów.
Strona, której nikt nie zna, a raczej nikt kto żyje nie doświadczył.
Generalnie wychodzi tylko w momentach kiedy Seth jest w śmiertelnym
zagrożeniu, co raczej nie zdarza się często, biorąc pod uwagę jego
regenerujące właściwości. Zasoby magii, które zwykle są ukryte pod
barierami zostają użyte by siać śmierć i pożogę. Wtedy nie ma przebacz,
zresztą on nigdy nie był specjalnie miłosierny. Bezlitosny żądny krwi
starożytny byt raczej nie jest na liście rzeczy, które chcielibyście
spotkać.
Jeżeli nie zejdziecie na jego złą stronę nie ma powodu, by się
czegokolwiek obawiać z jego strony, w stosunku do przyjaciół jest
delikatny i nawet w miarę potulny, jak baranek,
który potrafi popełnić ludobójstwo, a potem obżerać się żelkami, ale
baranek.
Art na nagłówku autorstwa
Jakieś zdjęcie z pinteresta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz