15 września 2023

Opowiem Ci bajkę, jak kot palił fajkę

Shirley

shirus
Dzień dobry, witam i o zdrowie pytam! Miło mi poznać, z tej strony Shirley – czytam, piszę, gram w planszówki i studiuję, żeby łapać przecinki, a przy okazji próbuję się wyrobić ze wszystkim, co mi akurat dzień przyniesie. Na blogach grupowych siedzę już kilka lat, niestety z przerwami, ale staram się wrócić do regularnego pisania.

Preferencje pisarskie

Nie mam konkretnych wymagań, jeśli chodzi o tematy, lubię zarówno klimaty lżejsze, jak i poważniejsze – chętnie przyjmę wszystkie pomysły i postaram się też coś zawsze wykombinować ze współautorem lub współautorką. Wolę wcześniej ustalić chociaż szkielet fabuły wątku i co tam dla naszych postaciek szykujemy. Jeśli chodzi o relacje, to zwykle nie ustalam wcześniej ich charakteru, ale jakby coś, to też chętnie obgadam wszystko.
Jeśli chodzi o częstotliwość moich odpisów, w wakacje powinnam wysłać odpis w przeciągu tygodnia lub dwóch, w trakcie roku akademickiego ten okres się wydłuży, ale staram się zamykać maksymalnie w miesiącu. Wracam teraz do pisania po kilkumiesięcznej przerwie, dlatego mam nadzieję rozruszać klawiaturę.
Preferuję sterowanie drugą postacią, sama też udostępniam moje, proszę się częstować – ale mogę się też w tym zakresie dostosować. Zwłaszcza na początku często dopytuję o reakcje drugiej postaci albo kierunek fabuły – jeśli coś nie pasuje, to można śmiało uderzać. Przesyłam wcześniej do sprawdzenia odpis w Docsie.

Postaci

Hugo Rosenthal - mykolog, choć jego kariera naukowa skończyła się, zanim na dobrą sprawę się zaczęła. Człowiek-orkiestra, który najchętniej codziennie uczyłby się innej dziedziny. Pracuje w laboratorium, stara się być rzetelnym pracownikiem, choć zdarza się, że wyczerpuje zapasy kawy i od czasu do czasu wspomaga własną pracownię dzięki sprzętowi z miejsca zatrudnienia. Zawsze jest chętny na grzybobranie.
Klara Melander - akrobatka, konserwatorka dzieł sztuki (głównie rzeźba) i niedźwiedzica. Klara lubi być zawsze w ruchu, nawet jeśli przez to brakuje jej godzin w dobie, żeby czasem odpocząć. Pod względem charakteru zdecydowanie spokojniejsza od Hugona ale energii ma równie dużo i robi, co w jej mocy, by dobrze ją spożytkować. Chętnie wyślę ją na przygody maści wszelakiej, od wspólnych spacerów i herbatek, przez robienie fikołków, po straszenie niedźwiadkiem (jeśli ktoś zasłużył!) i jeszcze dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz