
Hotaru Satō
Wiek: 27 lat
Data urodzenia: 16.08
Płeć: kobieta
Rasa: człowiek
Pochodzenie: Senkawa, Matsukaze
Zawód: pomoc domowa, aspirująca tancerka
Opis: cicha i delikatna, niczym rozkwitła wisteria. Nikt nie przypuszczałby, że musiała uciekać z kraju, przez skandal, którego była powodem.
Data urodzenia: 16.08
Płeć: kobieta
Rasa: człowiek
Pochodzenie: Senkawa, Matsukaze
Zawód: pomoc domowa, aspirująca tancerka
Opis: cicha i delikatna, niczym rozkwitła wisteria. Nikt nie przypuszczałby, że musiała uciekać z kraju, przez skandal, którego była powodem.
Aparycja
Osobowość
Umiejętności
Historia
Relacje
Ciekawostki
Wątki
Indywidualne
Eventy
Mimo egzotycznej urody, jest w niej coś, co sprawia, że nie przyciąga wzroku, w jakiś niewyjaśniony sposób umykając uwadze wszystkich wokół. To pewnie kwestia tego, że najczęściej trzyma się na uboczu, nieco w cieniu, stojąc tak, by nikomu na pewno nie zawadzić, nawet, jeśli nikogo wokół nie ma.
Blada skóra, starannie zaczesane włosy, schludne ubrania w łagodnych, stonowanych kolorach, i splecione dłonie. Hotaru dba o swój wygląd, zawsze starając się założyć coś stosownego do okazji, lecz nie nadto szykownego i przyciągającego uwagę. Większość swoich stylizacji dopełnia jakimś drobnym, senkawańskim akcentem - a to nadruk na tkaninie jest inspirowany typowymi dla tego kraju wzorami, a to w upiętych włosach można dostrzec tradycyjną ozdobę. Ze swą pensją pomocy domowej i aspirującej tancerki, Hotaru nie może sobie pozwolić na różnorodność i dużą liczbę ubrań. Kobieta stawia więc na kilka podstawowych elementów stroju, stanowiących uniwersalną bazę, a efekt końcowy modyfikuje dobrze dobranymi dodatkami. Chyba tylko w tym, z jaką gracją i łagodnością się porusza można odkryć, czym Hotaru zajmuje się na co dzień, a przynajmniej czym chciałaby się zajmować. Lekki uśmiech, przelotny błysk w oku i to ciche nucenie, gdy wydaje się, że nikt nie słyszy…
Hotaru co prawda starała się jak najlepiej opanować novendyjski, lecz w jej głosie wciąż słychać egzotyczny akcent, a niektóre ze słów brzmią nieco topornie, nie do końca poprawnie, zbyt twardo i dziwnie, by wziąć je za naturalne.
Hotaru to wrażliwa dusza, która znajduje radość w niesieniu pomocy innym. Jest łagodna w słowach i działaniach, unika konfliktów i stara się rozwiązywać problemy bez przemocy. Jej empatia jest jej siłą – Hotaru to uważna obserwatorka, a skore do emocji i współodczuwania serce sprawia, że nietrudno jej znaleźć wyjaśnienie dla zachowania drugiej osoby. Dostrzega te drobne sprawy, które potrafią wpłynąć na nastrój drugiego człowieka, nawet, jeśli on sam nie zdaje sobie z tego sprawy. Pamięta, że pani Kaede gorzej się czuje, gdy zbiera się na deszcz, więc tego dnia bierze na siebie bardziej wymagające obowiązki związane z zajmowaniem się posiadłością państwa Fujiwara. Wie, że jeśli portier w teatrze robi się nagle bardziej opryskliwy, to dlatego, że jego ulubiona drużyna hokejowa przegrała ważny mecz, więc nie żywi do niego urazy i nie zostaje w teatrze po godzinach. Dostrzega, czyje barki dźwigają większy ciężar i jeśli może, stara się taką osobę wesprzeć, choćby miałoby to być coś tak prostego, jak niepostrzeżenie przyniesiony kubek gorącej herbaty.
Hotaru jest cicha i nieśmiała. W dyskusji nie wyrywa się ze swoim zdaniem, pozwalając mówić innym, czasem przesiadując całe spotkanie w większej grupie w całkowitym milczeniu. Nie odzywa się niepytana i często umniejsza swoje zasługi mówiąc, że nie ma w nich niczego specjalnego. Jeśli już uda się pomówić z nią sam na sam, rozmowę stara się pokierować raczej tak, by to druga strona więcej opowiadała, o sobie i swoich zainteresowaniach, o rzeczach, które są dla niej istotne. Hotaru jest dobrą słuchaczką, a jej łagodny uśmiech zachęca do dzielenia się swoimi przemyśleniami.
Niczym Senkawanka znana ze stereotypów, wiele kryje w swoim sercu i nie obarcza innych swoimi problemami. Utrzymuje akceptowalny społecznie front, starając się nie być ciężarem dla nikogo. Nie znaczy to, że kłamie albo jest nieszczera. Po prostu z gracją tancerki omija niewygodny temat, sprawnie przekierowując dyskusję na bezpieczniejsze, mniej prywatne wody.
Hotaru jest niczym spokojny promień światła, który rozświetla życie innych swoją dobrocią i miłością.
Od dziecka przyzwyczajona do tego, by samej zajmować się domem, Hotaru radzi sobie z większością domowych obowiązków. Posprząta, ugotuje, wypierze, zaceruje ubrania, do tego zajmie się małym dzieckiem i przypilnuje, żeby to starsze odrobiło wszystkie lekcje. Te umiejętności sprawiły, że początki jej życia w Stellaire nie były tak ciężkie, gdy udało jej się znaleźć pracę jako pomoc domowa. Za bardzo bała się ukazywać swe prawdziwe umiejętności, chowała je więc starannie, podając się po prostu za mało ambitną, lecz pracowitą dziewczynę zdolną zająć się całym domem.
Lecz gdy ów strach zniknie, Hotaru przeobraża się w tancerkę – artystkę zdolną ruchem dłoni złamać czyjeś serce, spojrzeniem sprawić, by już nigdy nie zapomniał. Zaklęty wachlarz roztacza magię wokół jej postaci, rozsypuje dźwięk pod zgrabnymi stopami, czyniąc każdy ruch kobiety dziełem sztuki. Naturalna wrażliwość, do pary z talentem i długimi godzinami spędzonymi w szkole tańca pod okiem surowych nauczycielek sprawiły, że zaklęty wachlarz, bezcenny artefakt pochodzący ponoć od niebiańskiego smoka i ofiarowany rodzinie Matsudaira, postanowił wybrać ją, nie zaś córkę głowy rodu, na dziedziczkę historycznego stylu tańca. Już samo to daje obraz kunsztu, którym może pochwalić się Hotaru.
Prócz tańca, Hotaru zajmowała się też innymi, tradycyjnymi dla Senkawy gałęziami sztuki, choć na ich drodze nie doszła nawet w połowie tak daleko, jak to się stało w przypadku drogi tańca. Hotaru potrafi ułożyć kwiaty stosownie do okazji i przekaże z ich pomocą swoje myśli, potrafi też posługiwać się pędzlem, stworzyć niewielki obraz. Nieobca jest jej gra na shamisenie, choć instrumentu dawno nie miała w ręku, nie mając już czasu na to, by poświęcić go w odpowiedni sposób każdej ze swych pasji.
Nikt, kto popatrzyłby na Hotaru, nie zgadłby, że oto ma przed sobą uciekinierkę i złodziejkę. Sama Hotaru też nigdy nie przypuszczała, że właśnie tak potoczy się jej życie, ale cóż może jedna młoda dziewczyna przeciw wyrokom Niebios?
Większość owego życia Hotaru spędziła w Matsukaze, niewielkiej senkawańskiej mieścinie rozlanej między przeciętymi rzeką wzgórzami, i wydawało jej się, że tak już będzie zawsze – skończy szkołę z ładnym świadectwem, bo przecież dobrze się uczyła, a potem spróbuje znaleźć jakąś prostą pracę, może biurową, na poczcie, albo na stacji kolejowej. Tak by było lepiej, bo ten niewielki sklepik, który prowadziła jej matka, to było zawsze mnóstwo pracy, a poza tym utarg był kiepski, sklepik przegrywał z większą sieciówką, tą bliżej centrum. Dziewczyna nigdy nie pragnęła rozgłosu, nie czuła też potrzeby wyrwania się z tej nudnej, wiejskiej rzeczywistości, która tak często pojawiała się w sercach jej rówieśników. Nie, ponad fortunę i bogactwo, ponad szanse i ryzyko, Hotaru ceniła spokój i ciszę, do których przywykła w Matsukaze.
Swój czas spędzany w szkole Hotaru poświęcała jednak nie tylko na powtarzanie materiału i naukę do kolejnych sprawdzianów i testów poziomujących, ale i na naukę tańca. Okazało się bowiem, że w owej małej, zapomnianej przez świat mieścinie, swą siedzibę miał relikt senkawańskiej historii – szkoła tańca Matsudaira. Niegdyś posiadłość wpływowego, szlachetnego rodu, w obecnych czasach przypominała zaklęte miejsce, gdzie zatrzymał się czas. Hotaru miała pecha, że Akihime, dziedziczka rodu i całej szkoły tańca, uczęszczała do tej samej klasy, co ona, i postanowiła, że na swój sposób weźmie Hotaru pod swe skrzydła. Pewnego dnia kazała jej pójść ze sobą do szkoły tańca, kazała też uczestniczyć w jednej z lekcji, Hotaru zaś nie miała w sobie dość siły, by powiedzieć "nie".
I tak rozpoczęła się jej przygoda z tańcem, bo o ile do pierwszych zajęć ją zmuszono, o tyle na każde kolejne niemal biegła, pragnąc stanąć na tatami chociaż chwilę wcześniej. Starodawny budynek okazał się być czymś więcej, niż tylko szkołą tańca, i tak Hotaru zaczęła niemalże prowadzić podwójne życie, dzieląc swój czas między współczesną i zwyczajną szkołę, a historyczny pałac, gdzie siedzibę swoją miały tradycyjne sztuki Senkawy. To tam Hotaru zainteresowała się też ikebaną, to tam pierwszy raz wzięła do ręki pędzel i podjęła się gry na shamisenie, choć to taniec był zawsze jej pierwszą i najsilniejszą miłością. Lata mijały, szkoła powoli dobiegała końca, a Hotaru zastanawiała się, czy na pewno praca na poczcie albo na stacji kolejowej będzie dla niej najlepszą drogą.
Los nie dał jej jednak przemyśleć swych decyzji w spokoju. To ziarno niepewności, które ledwie pojawiło się na dnie serca, zostało zmuszone do wykiełkowania w okamgnieniu, gdy dziewczynę posądzono o kradzież magicznego wachlarza, skarbu rodu Matsudaira. Obdarzony świadomością artefakt postanowił przejść w ręce kogoś niespokrewnionego, nienależącego do rodu, lecz o wrażliwym na sztukę i taniec sercu. To jednak nie spodobało się pozostałym członkom rodu, z zewnątrz wyglądało jak skandal, było bezprecedensowe i zmusiło Hotaru do opuszczenia kraju na zawsze.
Trafiła do Stellaire, mając średnie wykształcenie, żadnych znajomości, doświadczenie w pracy w sklepie i jedną walizkę. Zatrudniła się jako pomoc domowa w posiadłości państwa Fujiwara, majętnego małżeństwa senkawańskich przedsiębiorców, szukających kogoś młodego, pracowitego i zaznajomionego z tym, jak dbać o tradycyjny, senkawański dom, będącego wsparciem dla ich starzejącej się gosposi. Hotaru idealnie wpasowała się w tę rolę i dzięki pracy udało jej się utrzymać w małym mieszkanku na obrzeżach stolicy, dzieląc czas między pracę i naukę novendyjskiego. Bo choć miała ten język w szkole, to był on nauczany w typowy dla jej kraju sposób - skutecznie do tego, by napisać dobrze testy i sprawdziany, ale mało przydatny, gdy trzeba było naprawdę się dogadać. Swoje marzenie o tańcu Hotaru pogrzebała głęboko w sobie, przez długi czas bojąc się ponownie rozłożyć swoj zaklęty wachlarz, gdy strach i poczucie winy zgniatało jej duszę. Lecz czas płynął, kropla drążyła skałę i ten ciężar w końcu zaczął pękać, a Hotaru odważyła się, by starać się o posadę w teatrze. Jak na razie jedynie jako tło taneczne dla aktorów, lecz kto wie, co przyniesie przyszłość...
Stellaire
- Annikki Hagluinyendë – przypadkowe spotkanie w domu państwa Fujiwara, jej pracodawców, z którymi Annikki miała przeprowadzić wywiad, w jakiś cudowny sposób sprawiło, że ścieżki obu kobiet zaczęły się coraz częściej krzyżować, zaś Hotaru poczuła, że w obecności Annikki łatwiej jej mówić o rzeczach, które tak skrzętnie taiła przed innymi.
- Maeve Everett – wkraczanie w nowe środowisko zawsze jest trudne, lecz może być łatwiejsze, gdy spotka się przyjazną duszę. Taką właśnie duszą okazała się dla Hotaru Maeve, pomagając kobiecie, gdy naturalna nieśmiałość nie pozwalała jej odnaleźć się w grupie.
Senkawa
- Satō Yūna (matka) – jest dla Hotaru wzorem do naśladowania, choć z zewnątrz nie da się powiedzieć, by osiągnęła w życiu sukces. Prowadzenie sklepu, posiadanie jednej córki – na senkawańskie standardy to nie jest zbyt wiele. Mimo to dla Hotaru Yūna jest kimś odznaczającym się niezwykłymi i unikalnymi cechami. Jej łagodne serce i pracowite dłonie są tym, co najbardziej ujęło duszę jej córki.
- Matsudaira Akihime (przyjaciółka) – czy przyjaciółką można nazwać kobietę szydzącą z każdego kroku, podkreślającą różnicę, między zwykłą uczennicą, a dziedziczką szkoły tańca? Hotaru uważa, że owszem, widząc w Akihime kogoś, kto zawsze jej sprzyjał i pomagał, choć pomoc ta nie zawsze była tak prosta, jak by się wydawało.
- Doskonale parzy herbatę.
- Potrafi grać na niektórych tradycyjnych, senkawańskich instrumentach.
- Jej ulubionym zajęciem, poza tańcem, jest pieczenie ciastek i medytacja.
- Nie jest uczulona na żadne zwierzęta ani pyłki kwiatów.
- Dobrze dogaduje się ze starszymi osobami.
Annikki i Hotaru
蛍狩り
Annikki otrzymuje zlecenie przeprowadzenia wywiadu z małżenstwem senkawańskich przedsiębiorców mieszkających w Stellaire. Podczas przechadzania się po ich domu, w oczekiwaniu na pojawienie się państwa Fujiwara, Annikki spotyka Hotaru, ich pomoc domową, i w jej towarzystwie odbywa małą wycieczkę po okalającym posiadłość ogrodzie. Okazuje się, że to ogród, a także opowieści Hotaru, bardziej zajmują dziennikarkę, która wbrew logice zaczyna coraz bardziej interesować się senkawańską kulturą. Zainteresowanie to szybko popłaca, bo oto pojawia się okazja do tego, by przyjrzeć się od kulis pracy tancerki, a potem pomówić z nią w spokojnej, pozbaionej wścibskich uszu atmosferze kawiarni. Jedno spotkanie poprowadziło do kolejnego i nie wiedzieć kiedy, obie kobiety znalazły się w sali do tańca, ćwicząc kroki i bawiąc się formą.
Hotaru i Maeve
Kroki wspomnień
Hotaru zawsze była raczej wycofana, a ta cecha jej charakteru nie pomagała jej odnaleźć się w większej grupie. Na szczęście spotkała na swojej drodze Maeve - aktorka chętnie zaopiekowała się Hotaru i tancerka nie była już skazana na spędzanie każdej przerwy od prób w ciszy, stojąc z boku grupy. Ponoć każdy dobry uczynek w końcu wraca, więc gdy to Maeve potrzebowała pomocy z choreografią swego tańca, znalazła w Hotaru sumienną i wyrozumiałą nauczycielkę, chętną podzielić się całym swoim tanecznym doświadczeniem.
25 kwietnia 2024
ハチ公
Festiwal kulturowy w szkole to popularna w Senkawie tradycja. Tamtego dnia Hotaru wcieliła się w postać Hachiko, wiernego psa, który przez lata wypatrywał powrotu swego właściciela. Taniec dziewczyny oddawał emocje grajace w psim sercu i wyciskał łzy wszystkim, którzy byli wtedy na widowni.
25 kwietnia 2024
花鳥風月
Młoda Hotaru bierze udział w konkursie tańca - jej choreografia przedstawia połączenie między ludzkim życiem a zmieniającymi się porami roku.
14 lutego 2024
Walentynki
Gdy zbliżał się koniec liceum, tradycją było udać się po wróżbę mającą uchylić rąbka tajemnicy i przepowiedzieć przyszłość. Akihime specjalnie zarządziła, by w tym celu udać się do większego miasta, Hotaru zaś nie spodziewała się, że jej wróżba będzie brzmiała właśnie w ten sposób...
18 stycznia 2024
Nowy Rok
Broken words, inarticulate words, like the shuffling of feet on pavement (II)
poprzednia część: Od Annikki - Nowy Rok
Broken words, inarticulate words, like the shuffling of feet on pavement (I)
Broken words, inarticulate words, like the shuffling of feet on pavement (I)
Nie tak miał się rozpocząć ten nowy rok. Nieostrożnie wypowiedziane słowa i pytania padające zbyt blisko strzeżonego sekretu, sprawiły, że świetlik spłoszył się, zaszył wśród wymówek i pracy, uciekł na sam widok postaci, której wcześniej wypatrywał w tłumie.
grudzień 2024
Yule
Silver skates, a-gliding on the snow, through the frosty air, we go hand in hand (II)
poprzednia część: Od Annikki – Silver skates, a-gliding on the snow, through the frosty air, we go hand in hand (I)
Hotaru mieszka w Stellaire już dobre parę lat, lecz to jej pierwsze Yule, gdy ma okazję spróbować jazdy na łyżwach. Kto by się spodziewał, że tancerka będzie je miała pierwszy raz na nogach?
listopad 2024
Opovember
Miłość
O tym, jak Hotaru, pod wodzą Akihime, włamała się do skarbca swojej szkoły tańca, by popatrzeć na skryty tam zaklęty wachlarz należący do głowy rodu Matsudaira.
31 października 2024
Halloween
鬼の目にも涙 (II)
poprzednia część: Od Annikki - 鬼の目にも涙 (II)
Wspomnienie z dzieciństwa, gdy Hotaru obchodziła Mizukage no yoru wraz z mamą, i ta rozpacz, gdy lampion Hotaru, tak starannie ozdobiony, oddzielił się od ławicy innych lampionów, nie podążył wraz z nimi tą samą drogą. A potem obecny czas, gdy okazuje się, że ten podążający własną drogą lampion wcale nie jest powodem do smutku, gdy wieczór pełen strachów można spędzić u kogoś, kto z każdym kolejnym spotkaniem staje się bliższy sercu.
sierpień 2024
AUgust
Kawa i kropka, mieczem broniona (II) [AU]
pozostałe części:
Od Annikki – Kawa i kropka, mieczem broniona (I) [AU]
Od Maeve – Kawa i kropka, mieczem broniona (III) [AU]
Od Annikki – Kawa i kropka, mieczem broniona (I) [AU]
Od Maeve – Kawa i kropka, mieczem broniona (III) [AU]
Kawiarnia w najpodlejszej dzielnicy miasta? To nie mogło się powieść. Chyba, że właścicielką kawiarni była postawna orczyca nosząca miecz nie od parady, a pomagał jej faun z głową w chmurach oraz cicha i nieśmiała specjalistka od egzotycznej herbaty. Przybycie dziennikarki okazało się dokładnie tym, czego kawiarnia potrzebowała, by z wiejącego pustką miejsca zmienić się w tętniące życiem miejsce spotkań i degustacji pysznej kawy.

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2025
Obrazek znaleziono na Pinterest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz