Cheoryeon Moon
Pseudonim: Niektórzy wołają na niego Cheory, siostra pieszczotliwie nazywa go Cherry lub Cheems, gdy tamten skomli i jęczy. Dodatkowo jako uliczny muzyk ukrywa się pod pseudonimem Cherry Moon.
Wiek:znowu 22 lata
Data urodzenia: Serio myślicie, że on pamięta swoją datę urodzin?
Płeć: mężczyzna
Rasa: jasnowidz
Pochodzenie: Stellaire, Novendia
Zawód: Za dnia pracuje jako grafik komputerowy w pewnej firmie. Fuchę dostał po absurdalnych koneksjach, w absurdalny też sposób nie został wywalony za zasypianie przy biurku, spóźnianie się oraz zapominanie o niektórych projektach. Wieczorami staje się jasnowidzem – razem z siostrą prowadzą własny mały biznes.
Opis: Jeśli pragniesz poznać swoją przyszłość i odznaczasz się wystarczającą desperacją, Jasnowidz Moon z pewnością powie, co Cię czeka. Jeśli zaś brakuje Ci wystarczającej desperacji... Cóż, musisz się zadowolić udawanym rytuałem z udawanymi efektami i udawanym talizmanem, który uda, że chroni przed równie udawanym niebezpieczeństwem.
Wiek:
Data urodzenia: Serio myślicie, że on pamięta swoją datę urodzin?
Płeć: mężczyzna
Rasa: jasnowidz
Pochodzenie: Stellaire, Novendia
Zawód: Za dnia pracuje jako grafik komputerowy w pewnej firmie. Fuchę dostał po absurdalnych koneksjach, w absurdalny też sposób nie został wywalony za zasypianie przy biurku, spóźnianie się oraz zapominanie o niektórych projektach. Wieczorami staje się jasnowidzem – razem z siostrą prowadzą własny mały biznes.
Opis: Jeśli pragniesz poznać swoją przyszłość i odznaczasz się wystarczającą desperacją, Jasnowidz Moon z pewnością powie, co Cię czeka. Jeśli zaś brakuje Ci wystarczającej desperacji... Cóż, musisz się zadowolić udawanym rytuałem z udawanymi efektami i udawanym talizmanem, który uda, że chroni przed równie udawanym niebezpieczeństwem.
Aparycja
Osobowość
Umiejętności
Historia
Relacje
Inne
Wątki
Indywidualne
Eventy
Cheoryeon to na pozór zwyczajny (prawie), uroczy dzieciak. Niewysoki, mierzący niecałe 175 cm, szczuplutki, niemal w ogóle nieumięśniony; jedynie jak się pokaże w krótkich spodniach, to widać, że dobrze biega. Wszystkie kończyny na miejscu, żadnych ubytków... Nie licząc widniejącej na wewnętrznej stronie prawej dłoni wąskiej blizny, która ciągnie się przez niemal całą jej szerokość i wygląda jak ślad po nacięciu. Pamiątka z dzieciństwa.
Wyróżniać się mogą tęczówki. Już na pierwszy rzut oka przyciągają wzrok: prawa ciemnobrązowa, lewa zaś szara, co bardzo często wywołuje u innych przynajmniej chwilowe zapatrzenie. Skąd dokładnie coś takiego? Ciężko stwierdzić, wiadomo tylko tyle, że heterochromia była z nim od urodzenia. Aczkolwiek dobrze widzi, nie ma żadnego problemu, więc nikt się tym nie przejmuje. Kiedyś tylko siostry zakonne się czepiały. Ale mniejsza.
Łagodne rysy twarzy, duże oczy o pogodnym spojrzeniu, niegrube, proste brwi – cechy te pilnują, by wszyscy go brali za potulne dziecię. Dłuższe kosmyki włosów okalają buzię, nadając jej jeszcze delikatniejszy wygląd. Nie tylko może się schować w tłumie licealistów, ale też nieznajomi są częściej pokojowo do niego nastawieni. Bo co taki piesek może zrobić? No co może zrobić? Przecież absolutnie nikt nigdy nie powiedział, że małe, słodsze psy są głośniejsze od tych większych.
Włosy. Zawsze muszą być idealnie (według niego) ułożone. Chłopak nie pozwala na żadne nieestetycznie odstające kosmyki, wszystko musi zachować swój szyk. Co do fryzury, pojawiła się ona w czasach gimnazjalnych, gdy zakonnice przestały mu przycinać włosy, a on i Suyeon, zbyt zajęci innymi sprawami, olali tę kwestię. Nowa odsłona młodego Moona spodobała mu się na tyle, że postanowił ją zachować. Czasami tylko, jak wykonuje jakieś zajęcie, zagarnia grzywkę pożyczoną od siostry opaską lub spina spinkami.
Cheoryeon jest wielbicielem przydużych swetrów, kurtek, bluz i T-shirtów. Kolorystyka nie gra ważnej roli, chociaż widać, że w jego strojach regularnie pojawia się ulubiony żółty, niekiedy kontrastujący z ciemnymi kolorami, żeby bardziej się wyróżniać. Jeśli zaś chodzi o sam styl, najczęściej występują dwa: wygodny casualowy oraz częściowy rock wymieszany z młodocianym buntownikiem. Chłopak przeskakuje między nimi, toteż jednego dnia pokazuje się ludziom jako cichy, uroczy dzieciak, następnego zaś jako z trudem ukrywający się fan rocka... który tak w zasadzie lubi każdego gatunku muzykę. Chociaż jakby tak się przyjrzeć jego ciuchom, to i dzieciak, i fan rocka dają aurę retro.
Majestatyczne bóstwo pobłogosławiło swą obecnością miejską ludność. Wszyscy zebrali się na placu głównym, by podziwiać niesamowitą wręcz postać niebiańskiego bytu. Istota uniosła się nad tłumem, swym blaskiem go skąpała. Oglądający poczuli ciepło, przyjemność, błogość. Nic dziwnego, w końcu bóstwo było piękne, olśniewające, zniewalające, boskie...
Dwójka bliźniaków stała trochę dalej, również oglądała widowisko. Podobnie jak inni byli pod niemałym wrażeniem, wpatrywali się w postać niczym obraz słynnego malarza, gdy nagle usłyszeli za plecami soczyste: „Wy!”. Spojrzeli za siebie, ich oczom ukazała się podeszłego nieco wieku kobieta, która świdrowała dwójkę wściekłym wzrokiem.
— Przez was mój zjazd rodzinny był katastrofą! — warknęła; wrzasnęłaby, gdyby nie tłum.
Chłopak stanął prosto, podparł się rękami na biodrach.
— Wypraszam sobie! — wyraźnie się oburzył. — Ja tylko, wedle pani życzeń, przygotowałem wizję, a to, że pani nie zapobiegła wydarzeniom, to już pani problem!
— Że co?! — Przybrała śmiertelnie poważną minę.
Stojąca obok chłopaka siostra złapała go za ramię.
— Taktyczny odwrót numer cztery!
Rzuciła zaklęcie, z ziemi wystrzelił fioletowy dym, a gdy się rozpłynął, bliźniaków już nie było.
Cheoryeon Moon. Jeśli go poznać na ulicy, przedstawi się jako spokojny, trochę nieśmiały chłopak. Uprzejmy, stosunkowo cichy, nie narzuca się, ustępuje innym. Nauczyciele w gimnazjum zawsze chwalili, jaki to on posłuszny, pokojowy, a do tego koleżeński. Sąsiedzi mówią praktycznie to samo; sprzedawczyni w sklepiku nawet mu daje darmowe lizaki. Niektórzy aż pytają: „Jak tu go nie polubić?”. Ekhem...
Choć rzeczywiście jest towarzyski, jeżeliby spytać jego kolegów oraz kadrę pedagogiczną z liceum o osobowość, chyba wszyscy chórem powiedzieliby, że jest ona wybuchowa. To dokładnie ten przypadek, gdzie niepozorny wygląd w ogóle nie obrazuje prawdziwego charakteru.
Całkiem szybko zauważymy, że temu niby nieśmiałemu dzieciakowi w rzeczywistości gęba się nie zamyka. Zarzucić odpowiednim tekstem i już się uruchamia radio, którego wyłącznika nie da się znaleźć. Gada jak najęty, gwałtownie zmienia tematy, narzeka na przeróżne rzeczy – gdyby jeszcze opowiadał wszystko o swojej rodzinie i (przeznaczonych na późniejsze etapy znajomości) przeżyciach, mógłby sobie podać ręce z emerytkami czekającymi w kolejce do lekarza. Przy nim zapomnimy, co to cisza.
Ważna cecha: żywiołowość. Ten spokój to tylko taka mała przykrywka, swoją drogą niezbyt wytrzymała. Nie trzeba wiele, by się ujawniła wcześniej wymieniona cecha, w której spośród elementów zdecydowanie dominuje ogień. Głośny ogień. Bardzo głośny. Gdyby zapisywać jego kwestie w możliwie jak najbardziej oddający rzeczywistość sposób, połowa zawierałaby same wielkie litery. Szybko podnosi ton, począwszy od zirytowania go, kończąc na najprostszym uderzeniu się małym palcem stopy o kant mebla. A żeby tego było mało, ma niewyparzony język i brak jakiejkolwiek tolerancji na skierowane w niego lub bliskie mu osoby obraźliwe teksty. Lepszego połączenia chyba nie da się znaleźć... Wkurzony Cheoryeon to ktoś, kogo tylko jakaś nieznana, nadludzka siła trzyma przed skoczeniem innym do gardeł. Zamiast tego poskacze niczym postać ze starej gry o ulicznych walkach, a widząc nadchodzący atak, przejdzie do planu U. U jak unik i ucieczka.
Ma kiepską pamięć, to fakt, lecz urazę do innych trzyma długo, oj długo. Osoby, które kiedykolwiek coś mu złego zrobiły, niech się cieszą, że Cheoryeon nie ma prawa jazdy, bo widząc je na pasach, tylko by przyspieszył. Mogą spokojnie spać jedynie dlatego, że chłopak za bardzo ceni to życie, żeby tak szybko z niego zrezygnować.
Ale dobra, nie można przecież pisać tylko o jego wadach oraz niedociągnięciach, jeszcze by się z tego tasiemiec zrobił, haha! Mimo cech, które wypadałoby poprawić, mimo nierzadkich, niezbyt dojrzałych odpałów o dziwo można liczyć na pomoc z jego strony. Zawsze jest chętny do wyciągnięcia z kłopotów albo dania rady, dla bliższych nawet za darmo. Da się więc zrobić z niego użytek. Trzeba tylko trochę pokombinować. I nie można go lekceważyć. Może z reguły robi wrażenie kogoś z jedną szarą komórką, ale jak już ruszy główką, to niejeden cwaniak się przy nim składa.
Zwykłe umiejętności
Przede wszystkim to artystyczny dzieciak. Dobrze rysuje, maluje, ma talent do rękodzieła, a także umie śpiewać, grać na pianinie i gitarze (posiada własną, obecnie trzymającą się w ryzach dzięki taśmie klejącej i nadziei). Mając za sobą tyle lat, dane mu było chwytać się niemal wszystkiego, co wlicza się do sztuki. Obecnie jednak wykorzystuje tylko rysowanie ze względu na pracę oraz umiejkę szarpania strun gitary do zabawiania ludzi na ulicach. Idąc na karaoke, wybiera zwykle te bardziej żywe piosenki; no, chyba że jest pijany, wtedy robi maraton z utworów BenJohna.
Gracz z niego, i to z niesamowitym zapałem. Chudy jak badyl, bo co sobie zachowa z wypłaty, to przepuści na wszelakiej maści gry. Strzelanki, survivalowce, piaskownice, erpegi – na jego komputerze znajdzie się wszystko. Jeśli ktoś szuka towarzysza do gry, on już siedzi gotowy. Trzeba tylko pamiętać o tym, że dla Cheoryeona w grach najbardziej się liczy sianie chaosu pomijając strzelanki. Szuka takich metod i rozwiązań, że nawet gra nastawiona na nieszablonowe myślenie zaczyna się zastanawiać, co on robi. Czy siostra narzeka na jego granie? Nie. Co weekend bliźniaki robią sobie wspólne wieczory gamingowe.
Nie umie gotować, ale pomaga Suyeon w kuchni, mieszając, myjąc składniki i sprzątając. Nie, nie kroi niczego. Zbyt wiele razy skaleczył się w palce. Broni to on raczej nie powinien trzymać.
Dar jasnowidzenia
Urodzony w rodzinie czarodziejów, niby jako jeden z nich, a nie potrafi rzucić choćby najbanalniejszego zaklęcia. Nic – ani zapalić świecy, ani obronić się najprostszą tarczą, ani nawet wywołać drobnych iskierek. Rodzicom bardzo nie podobała się ta kwestia, ponieważ choć nie nosili wielkiego nazwiska, cenili sobie zdolności. Przez długi czas dokładali wszelkich starań, żeby pomóc synowi w manifestacji magii, dali mu specjalne eliksiry, amulety, talizmany, nawet różdżkę, jednakże nic nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Ostatecznie musieli się pogodzić z szarą rzeczywistością. Nie wiedzieli jednak, że chłopak utracił czarodziejski potencjał na rzecz innych mocy.
Cheoryeon to jasnowidz, a zatem posiada zdolności powiązane z postrzeganiem czasu oraz rzeczywistości. Najbardziej podstawową jest widzenie aur i magii. Wykrywa energię-wizytówkę wszystkich żywych istot, a nawet jest w stanie określić jej rodzaj, co pomaga w odgadnięciu gatunku, potęgi, a także innych podstawowych cech danego stworzenia. Jeśli chodzi o magię, Cheoryeon potrafi powiedzieć, czy obiekt lub miejsce jest zaklęte, czy coś to iluzja (czasami też określi, co się za nią kryje), ile dana istota ma w sobie pokładów magii, w dodatku może dostrzec ślady jej użycia. Nauczył się umiejętność częściowo przyćmić, żeby w niektórych sytuacjach mu nie przeszkadzała, ale ta aktywuje się sama zawsze, gdy coś lub ktoś czai się na zdrowie chłopaka.
Podobna do tego moc to bycie medium. Bez najmniejszego problemu komunikuje się z duchami, demonami i innymi tego typu bytami, na spokojnie je widzi, słyszy, co dla nieznających go dobrze osób tylko potwierdza, że to wariat. Cóż, jakoś mu się nie chce tego ukrywać, więc przy dobrej okazji zobaczymy go rozmawiającego z powietrzem.
Ważną zdolnością można określić widzenie przyszłości. Zdarza mu się mieć losowe wizje, najczęściej odnoszące się do najbliższej przyszłości, zaś wywołanie jednej zależy od jej stopnia. Zaglądając w najbliższe kilka dni, chłopakowi wystarczy lekkie skupienie; jeśli cel stanowi zobaczenie czegoś bardziej odległego, potrzeba porządnego posiedzenia. Jako Jasnowidz Moon, czyli w pracy odprawia swego rodzaju rytuał, w którym występuje magiczne namalowanie palcem poziomej złotej kreski, która potem przemienia się w rysunek trzeciego oka (kolejna sztuczka Suyeon). Zdarzenia z reguły widzi z własnej perspektywy, zaś jeśli chce z czyjejś, potrzebuje kontaktu fizycznego z ciałem lub odłączonym fragmentem... nie, bez odcinania palców, włos zdecydowanie wystarczy. Co do samego biegu wydarzeń, można go zmienić, ale nie zawsze to wychodzi.
Wspomnienia. Z tym się wiąże ostatnia jego moc. Jeżeli naprawdę mocno się skupi i utrzyma kontakt fizyczny z daną istotą, będzie mógł odczytać jej przeżycia z przeszłości. Czasami przydatne, czasami za dużo zachodu. Drugi aspekt tej zdolności stanowi fakt, że Cheoryeon pamięta swoje poprzednie wcielenia. Czy jest to zatem dobra moc? Tak i nie. Zaleta: do jego głowy trafia dużo informacji. Wada: do jego głowy trafia dużo informacji.
Suyeon weszła do pokoju, zaczęła przeszukiwać biurko brata. Cheoryeon poprosił ją o przyniesienie na dół pendrive'a, który u siebie odłożył. Dziewczyna chwilę poświęciła, żeby przedrzeć się przez panujący na blacie bajzel, próbowała nie zmienić pozornie pozbawionego jakiejkolwiek organizacji położenia obiektów, ale nie mogła się powstrzymać przed skupieniem swojej uwagi na niegrubym zeszycie ze świnką morską w różowym autku na okładce. Po krótkiej wewnętrznej walce wzięła go do ręki, przekartkowała. Kisnęła na widok bazgrołów, przyjrzała się lepszym szkicom, przewróciła kartkę i zmarszczyła lekko brwi na widok jakichś notatek.
W-1: Finze Banggo, czarodziej, 33 lataSłynny malarz, choć za życia znany tylko w mieście, w którym żył. Zachorował na ataksję, wskutek czego popełnił samobójstwo.
W-2: Theo Olf, człowiek, ok. 57 latSłynny malarz, naśladowca Finze'a Banggo. Popularność zyskał, jeszcze będąc nastolatkiem. Autor wielu znanych dzisiaj obrazów, choć przeciwnicy zarzucają mu brak oryginalności...
W-3: Helena Vuro, człowiek, 21 latMieszczanka, córka krawca. Spalona na stosie za paranie się czarną magią.
W-4: Xavier Lassok, zmiennokształtny, 45 latPrywatny detektyw. Dobrze wykonywał swoją pracę, aczkolwiek nie cieszył się sławą. Przewidział swoją śmierć, lecz nie udało mu się jej zapobiec. Zginął z rąk seryjnego mordercy, którego ścigał.
W-5: Victor Ink, genashi(?), 96 latZachorował na demencję.
W-6: Jian Wang, człowiek, 65 latKucharka, później właścicielka słynnej restauracji. Nie pozostawiła potomstwa, więc majątek przeszedł na jej męża.
W-7: Kiran Moroi, ?, 41 latSyn jakiejś bogatej pary, wszystkiego miał pod dostatkiem. Zginął w wypadku.
W-8: Damhait Nalios, syrena, 34 lataOfiara bullyingu wewnątrzgatunkowego, ale została mistrzynią sztuki walki. Karierę zakończyła w wieku 33 lat, gdy doznała kontuzji. Jakiś czas później zakończyła swój żywot.
W-9: Benjamin ,,BenJohn" Johnson, człowiek, 28 latMuzyk, gitarzysta, solowy piosenkarz. Za swoich czasów popularny, zmarł ,,w wyniku przedawkowania narkotyków". Dziennikarze rozpuścili wiele plotek z tym związanych, jednakże w rzeczywistości BenJohn nigdy wcześniej nie brał żadnych substancji psychotropowych. Ktoś mu na pewno coś dosypał do napoju!
Otworzyła szeroko oczy. Zamknęła zeszyt, zbiegła z nim po schodach na dół. Wpadła do spowitego półmrokiem pomieszczenia, w którym przy niskim stoliku, na krzesełku bez nóg siedział Cheoryeon i coś rysował na tablecie.
— Okej, ale nie mówiłeś o BenJohnie! — wypaliła.
Cheoryeon przerwał zajęcie, odwrócił głowę, popatrzył na siostrę.
— I co, chcesz autograf? — spytał.
— No co ty, sława BenJohna przeminęła, nic na tym nie zarobimy.
Dobre kilka sekund trwali w bezruchu, wymieniając się spojrzeniami.
— Nawet nie wiesz, jak bardzo mnie to rani — skomentował Cheoryeon.
Rodzina
Jakby tak zliczyć wszystkich, którzy są lub byli powiązani z Cheoryeonem więzami rodzinnymi, to oj, ile tekstu by wyszło! Ale po co się zagłębiać w byłą rodzinę, skoro można skupić się na obecnej?
- June i Belle Moon – rodzice, obydwoje czarodzieje. Byli wspaniali przez pierwsze jedenaście lat życia Cheoryeona, potem umarli. Nie kryje się za tym żadna mroczna historia, po prostu zginęli w wypadku samochodowym. Tego dnia Cheoryeon próbował ich przekonać, żeby nigdzie nie jechali, ale jak się można domyślić, nie posłuchali.
- Suyeon Moon – siostra bliźniaczka, urodzona o minutę i trzy sekundy szybciej, co wykorzystuje jako powód do określania się tą starszą (i wygrała debatę o to z Cheoryeonem). Tak jak brat nazywa się w Internecie Cherry Moon, tak ona jest Sea Moon. Czarodziejka specjalizująca się w iluzjach oraz zaklęciach maskujących; zaczęła uczyć się tych odnóg magii już w wieku podstawówkowym, więc dzisiaj może pochwalić się naprawdę wysoko rozwiniętymi zdolnościami. To znaczy chwaliłaby się, lecz istotą iluzji jest to, że nikt nie powinien ich rozpoznać. Co, swoją drogą, naprawdę świetnie jej idzie. Wykonywane przez nią sztuczki bez najmniejszego problemu oszukują wzrok i słuch, a te potężniejsze nawet dotyk i węch.
Mimo bycia rodzeństwem dwujajowym z wyglądu są niezwykle podobni do siebie; niejedna osoba ich pomyliła. Oni sami jednak w tej kwestii mają odmienne zdanie. Przecież się różnią – Suyeon ma bardziej dziewczęce rysy twarzy, trochę inną fryzurę, a jej oczy są jednolicie brązowe... choć tego akurat na co dzień nie widać, ponieważ nosi kolorowe soczewki, żeby pasować do brata... Ale i tak na odwrót, to jest prawa szara, lewa ciemna, więc technicznie też można zaliczyć do różnic. Podobnie ma się sprawa z ich charakterami: Suyeon tak samo, jak brat jest stanowcza, uparta i nie da sobie w kaszę dmuchać, ale jednocześnie jest też trochę bardziej rozgarnięta i nie tak głośna... pomijając rodzinne spory. - Kamyk – szczur. Gdy pierwszy raz w swoim życiu Cheoryeon poszedł do sklepu zoologicznego, wyszedł ze szczurem. Suyeon z chęcią pomaga przy opiece nad nim, ale i tak za każdym razem rozgrywają sprawiedliwą rundę w kamień-papier-nożyce, żeby zadecydować, kto wyczyści klatkę, a nie jest ona mała. Wbrew pozorom rodzeństwo musi zachować sporą koordynację, ponieważ jakimś cudem go utuczyli i teraz Kamyk jest spory nie tylko wzdłuż (20 centymetrów bez ogona), ale też wszerz. Szczur ma bardzo spokojne usposobienie, nie gryzie, lubi głaskanie i przebywanie przy swoich opiekunach. Z racji, że jego klatka znajduje się w Pokoju Jasnowidza, klienci mogą go poobserwować. Czasami Cheoryeon wykorzystuje go do pracy.
Pole kwiatowe
Grupka przyjaciół
- Souel „Banana Egg The Air” (Zawilec) – młody genashi o dość sporym talencie do kontroli swojego żywiołu. Cheoryeon już przy pierwszym spotkaniu wykrył u niego niespotykaną energię powietrza, wydającą mu się być nie z tego świata. Jakkolwiek to brzmi. Pewnie wpływy Władcy Powietrza, o którym tamten tak ochoczo mu opowiada. Nie można ukryć, że jasnowidz trochę mu dogryza, ale Souel już się nauczył to ignorować. Przynajmniej Cheems czasami pomaga mu w nauce... to znaczy pomaga. Robi szybkie wizje i sprzedaje genashiemu odpowiedzi...
- Yen Avoir (Fiołek) – młoda czarodziejka z rodu Avoir, specjalizującego się w artefaktach. Cheoryeon nadal niektórymi wieczorami się zastanawia, czemu jej pseudonim na grupie to Fiołek, skoro kolor włosów można w każdej chwili zmienić. Mniejsza. Dwójka prowadzi ze sobą swego rodzaju biznes: chłopak robi jej czytania przyszłości, a dziewczyna w zamian dała mu pomniejsze artefakty, które robią pozory, że tamten cokolwiek czaruje. Trzymanie tych artefaktów przy sobie to zupełnie inna kwestia.
- Lea Rook (Lilia) – ludzka śmiertelniczka, jak to mówią długowieczne, nadnaturalne byty. Najspokojniejsza z nich wszystkich, taka pokojowa istota, która wydaje się, jakby mogła zażegnać wojnę. Ale Cheoryeon już raz dostał wizję, w której zobaczył, jak dziewczyna kłóci się ze swoim bratem i oj. Oby nigdy tak nie było na Polu Kwiatowym.
Inni
- Raoun – Cheory z początku był do niego sceptycznie nastawiony, potem zaczął gadać, że ma po swojej stronie boga, a teraz gdyby jakiś wierny Raouna zobaczył, jak Cheoryeon traktuje Władcę Dusz, chłopak dostałby kulką między oczy. Ale jego to tam nie rusza. Nie będzie jakiś pomniejszy białooki podskakiwał jemu, wielkiemu...!
- Octavia – ucieleśnienie koszmaru, którego nawet on nigdy nie miał (by pasowało, jakby może miała strój zakonnicy), ej, w sumie kocha szczury, to może- nie, dalej jest straszna, czemu się uczepiła akurat jego, bo ma zaczepistego szczura, ale to dalej nie jest powód, żeby horror 10D go nawiedzał-
- Dante Selca... Sche... chinius... „Selfish News” – jakiś przerośnięty wodny komar, który jedną wizytą w Pokoju Jasnowidza pogorszył nastrój Cheoryeona o 50% (tyle miał na początku). Takie osoby szczególnie go irytują. I JAK MOŻE NIE ZNAĆ BENJOHNA? Co on, spod muszli na dnie oceanu wyszedł?!
- Wilemina Walueji – wróżka (z zawodu), w zasadzie to była. Podeszłego wieku kobieta pewnego dnia postanowiła przygarnąć sieroty do pomocy w swojej pracy i zaprzyjaźniła się z nimi do tego stopnia, że nie tylko przekazała im swoją wiedzę, ale też pozwoliła mieszkać u siebie. Wspaniała osoba; bliźniaki regularnie odwiedzają jej grób.
- Revena Heit – szefowa z pracy, najlepsza pod słońcem, przynajmniej dla Cheoryeona. Przymyka oko, gdy chłopak czasem nieco się spóźni, o czymś zapomni lub przyśnie mu się przy biurku; lepiej, jeszcze mu pozwala wcześniej wracać do domu i tam kończyć projekty. Ogromna fanka świętej pamięci BenJohna.
Ciekawostki
- A to jego ulubiona litera. „Aa” oznacza „tak”, „Aaaaa” to „rozumiem”, „A-a” odpowiada „nie”, a „AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA” oznacza: „CO TY, DO DIASKA, ODPRAWIASZ?!”, „MASZ DO MNIE JAKIŚ PROBLEM?!” lub „AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA”. Ach, jest też „AaAaAaAa!”, czyli „No skup się na mnie, no!”. Jeszcze znajdą się inne znaczenia. Aż kusi, żeby napisać słownik.
- Grupa krwi AB. Mówią, że tacy to albo geniusze albo psychole... Szkoda, że nie A.
- Czy kiedykolwiek zdarł sobie gardło tym całym darciem mordy? Raz, raz jeden, po halloweenowym escape roomie. Ale na nieszczęście bębenków innych ogólnie trzyma się świetnie. Powinien zostać piosenkarzem, szkoda marnować taki wytrzymały głos.
- Regularnie ubiera maseczkę, okulary przeciwsłoneczne, kurtkę z charakterystyczną grafiką i idzie z gitarą na miasto grać dla ludzi. Z niewidocznym, acz ogromnym uśmiechem umila w ten sposób innym dzień, a także zdążył zauważyć, że zdobył stałych słuchaczy. Nawet parę razy otrzymywał pytania, czy planuje zadebiutować. Odpowiada jednak, że jeszcze nie nadszedł czas.
- Kompletnie nie ma głowy do alkoholu. Wystarczy jedno piwo... tak, jedno piwo! Suyeon drażni go, że on to od samego zapachu ryzykuje utratą trzeźwości. Pijany Cheoryeon ma dwie fazy: w pierwszej jest niezwykle drażliwy, w drugiej robi się dziwnie spokojny, przy rozmowie zacina się niczym stara płyta, a do jego umysłu zagląda jedna myśl na minutę. Czasami przez te fazy przeplata się jeszcze trzecia: śpiewanie piosenek BenJohna.
- Gdy nie ma co robić, rozmyśla sobie, jak to by było, tak podpalić Dom Dziecka Sióstr Zakonnych Nadzieja. Raz dostał wizję, w której czytał w Internecie artykuł o tym, jak piorun uderzył w tamto miejsce, lecz z niewiadomych przyczyn do zdarzenia nie doszło. Może to pora napisać oficjalne zażalenie... Dziesięć stron A4 tekstu czcionką 9 i zmniejszoną interlinią.
- Miłośnik kawy i zup instant. Z tym drugim to trochę dziwne, ponieważ kiedyś przez dość spory czas jadł z siostrą niemal tylko to. Wydawać by się mogło, że mu obrzydły, ale wciąż je bardzo lubi. Jakoś też nie przypominają o mniej przyjemnych momentach z przeszłości.
- Uczęszczał do szkoły podstawowej dla czarodziejów i może się pochwalić, że przez jakiś czas był najgorszym z uczniów – nawet groziło mu wydalenie. Na szczęście Suyeon, będąca z kolei jedną z najlepszych, zdołała mu pomóc na tyle, że ukończył podstawówkę na styk. Przebrnęli przez zwykłe gimnazjum, a w liceum magicznym, hah, obydwoje stanęli na szczycie i zapisali się na kartach historii. Szczególnie pozdrawiają tamtejszego nauczyciela matematyki, który tak straszliwie próbował ich ściągnąć na dno, aż posiwiał. Bo ściągali, jak mówił. Bo ściągali.
- Mistrz posiadania niecodziennych wersji codziennych rzeczy. Przychodzisz do jasnowidza? Musisz zdjąć obuwie, ale możesz skorzystać w dostępnych papuci i klapeczków. Pada deszcz? Chodź, schowaj się z Cheoryeonem pod jego kapuścianą parasolką. Pijąc u nich kawę, gość może dolać mleka z dzbaneczka w kształcie krowy, a jedzenie tym doprawić. Ach, chusteczki są tam, koło telewizora. Szczoteczki do zębów trzyma w łazience raczek, zaś papier toaletowy stojak-szkielet. Zszywacz powinien być w szufladzie biurka, zaraz obok pendrive'a. Tak, Cheoryeon ma ze sobą zapalniczkę, mimo że nie pali. Bonus: jak się dobrze człowiek rozejrzy po Pokoju Jasnowidza, dostrzeże za samym jasnowidzem opierające się o ścianę obok donicy z monsterą takie cudeńko.
Problemy z pamięcią
Ta, los niekiedy kocha ironię. Jego umysł dostaje tyle informacji, więc żeby poradzić sobie z ich nadmiarem, segreguje je na swój dziwaczny, niezrozumiały sposób i pozbywa się tych, które nie wydają się być istotne lub po prostu nie mają szczęścia. Skutek tego taki, że Cheoryeon jest dość zapominalski. Zostawianie w domu rzeczy, które powinien ze sobą zabrać, niewywiązywanie się z obowiązków i gubienie przedmiotów to tylko niektóre z wielu sytuacji. Ilość przypominajek oraz notatek w komórce, karteczek na lodówce, w pokoju, na stanowisku pracy jest wręcz przytłaczająca. Potrafi nawet zapomnieć, co chwilę temu powiedział. Co prawda, to akurat zdarza się stosunkowo rzadko. Ale bywa. Z większą częstotliwością występuje, gdy jest pijany. Swoją drogą, raz zapomniał imienia własnej siostry.
Pokój Jasnowidza
Widząc od strony niezbyt ruchliwej ulicy Pokój Jasnowidza, prezentuje się on stosunkowo niepozornie. Drzwi takie, jak przy innych lokalach tej kamienicy, duże okna całkowicie zasłonięte purpurowymi zasłonami, przez które nie da się dostrzec, co jest po drugiej stronie. Niewielki szyld z kaligraficznym, ledowym napisem: Pokój Jasnowidza i widniejący obok symbol oka. Z początku kogoś może nie zainteresować to miejsce, tym bardziej że mimo wszechobecnej magii wielu wróżących i wszechwidzących w rzeczywistości jest nikim ponad oszustami, niejeden więc mija je, nie skupiając na nim zbytniej uwagi.
Ci, którzy postanowią chwycić za klamkę i otworzyć drzwi, zawieszonym przy nich dzwoneczkiem powiadamiając o swoim przybyciu, w pierwszej kolejności znajdą się w małym, dość skromnym przedsionku. Przyczepiona zaraz obok przejścia dalej kartka uprzejmie poprosi o zdjęcie butów, a także poleci wybór jednej z dostępnych obok par papci, zapewniając, że są one regularnie czyszczone i prane. Kiedy potencjalny klient zostawi swoje obuwie oraz przedrze się przez sięgające niemal ziemi sznurki z perłowymi sztucznymi koralikami, wreszcie znajdzie się w twierdzy wszechwidzącego.
Sam Pokój Jasnowidza skąpany jest głównie w ciemnych odcieniach fioletu i granacie, w akompaniamencie zieleni roślin i kontrastując ze złotymi tylko z koloru dodatkami. Znaleźć tu można wiele ozdób kojarzonych z magią, spirytyzmem, mistycyzmem i wróżeniem: tajemnicze kryształy, kolorowe świece, kadzidło o charakterystycznym, acz niekościelnym zapachu, pióra ptaków, duży łapacz snów, czaszkę kruka, wzorzyste, misterne klucze i inne podobne przedmioty. Po lewej zasłony blokują światło słoneczne, po prawej, między zapełnionymi regałami, na komodzie stoi dość spora klatka z szarym szczurem, na wprost zaś znajduje się niski stolik z ozdobnym obrusem, kuferkiem na lewej stronie i kryształową kulą na prawej. Za nim, na krzesełku bez nóg, w otoczeniu dużej monstery oraz szafki z oszklonymi drzwiami, na tle wielkiego obrazu przedstawiającego mgławicę przypominającą ustawione poziomo ludzkie oko siedzi Jasnowidz Moon. Ubrany w kolorowe kupione na przecenie w sklepie z kostiumami szaty, otoczony sztuczną aurą tajemniczości, młody, acz z potężną mocą (której połowa wizualnych aspektów wcale nie pochodzi od kilku sprytnych sztuczek).
Przez panujący półmrok, osłupiającą wręcz ilość ozdób oraz parę dobrych zaklęć maskujących nie da się wykryć, że poza jasnowidzem ktoś jeszcze przebywa w pokoju. Skryta z boku Suyeon bacznie wszystko obserwuje, opanowaną niemal do perfekcji magią iluzji i ukrycia dbając o efekty specjalne, a także zawczasu przygotowując rzekomo magiczne obiekty, które sprawią, że klienci z pewnością uwierzą w prawdziwość jasnowidzenia. Pomijając, że Cheoryeon rzeczywiście jest jasnowidzem... Ach, nie mogą normalnie prowadzić biznesu. Muszą osobom, które nie wydadzą im się specjalnie potrzebować ich usług, dawać udawane widzenia przyszłości, sprzedawać fałszywe talizmany (warto dodać, że są okropnymi cwaniakami, bo Suyeon zakryła zaklęcia iluzjonistyczne zaklęciami maskującymi), a na następnej wizycie powiedzieć, że jak nic się nie wydarzyło, to nieszczęście zostało zażegnane. Co za banda...
Dom
Tuż po prawej od stanowiska jasnowidza, za zgrabnymi iluzjami (bo czemu nie) znajdują się drzwi prowadzące na korytarz, w którym po schodach można się dostać do położonego tuż nad lokalem mieszkania. Nie należy ono do sporych, ale w zupełności wystarcza dwóm lokatorom, będącym do tego rodzeństwem. Wąski przedpokój z szafą i lustrem nad szafką na buty oddziela od siebie pozostałe pomieszczenia; zaraz na lewo jest przejście do kuchni, drzwi obok prowadzą do sypialni, te po przeciwnej stronie do dużego pokoju, zaś te na wprost do łazienki.
Bliźniaki dzielą wspólną sypialnię, lecz wyraźnie widać, kto gdzie urzęduje. Znajdujące się po lewej, koło okna łóżko siostry zdobią wielka gąska, kapibara, owocowy królik i uroczy pingwinek, podczas gdy łóżko brata zajmują Pip, Pan Serducho, Niesporczak i William. Przedmioty na półkach po stronie Suyeon są ładnie poukładane, w należytym porządku i idealnej harmonii, wyrównując te Cheoryeona, gdzie z łatwością można się zgubić, a perfekcjonista na ich widok dostałby zawału. Podobnie ma się sprawa z biurkami; z tą różnicą, że nie można ich objąć w jedną ramkę, ponieważ zasyfione, to znaczy z artystycznym nieładem biurko chłopaka ze względu na brak miejsca wylądowało w dużym pokoju. Ale i tak nie trzeba się wysilić – wystarczy wyjrzeć zza futryny i już ma się wręcz idealny widok.
W obu pokojach na ścianach można dostrzec zadowalającej jakości obrazy. Jeśli ktoś dostrzeże skrytą za drzwiami w kącie sztalugę, kawałek dalej od wiszącej na ścianie przy biurku gitary, domyśli się, że te dzieła, które nie są wydrukiem grafiki komputerowej, powstały właśnie na niej. Część obrazów nie zwraca na siebie szczególnej uwagi, ot dwa pejzaże, jakiś muzyk na scenie i parę innych bazgrołów. Warto jednak skupić się na portrecie trzymanego w ręce Kamyka. Ach, i nie trzeba wcale patrzeć na podpisy. Wcale nie są one identyczne, co ten, którymi posługiwał się sławny Finze Banggo.
Moodboard (na pewno?) |
Playlista (1st one ever...) |
Cheoryeon i Octavia
Fanatycy Szczurów
To miał być spokojny dzień, odpoczynek między obowiązkami, czilowanie sobie w parku z Kamykiem, więc czemu jakaś creepy laska go zaczepia i chce mu głaskać szczura??? I jak on się nie zgodzi, to co, to pewnie go zabije tak, że nawet Ponurzy Żniwiarze go nie znajdą! On chce jeszcze żyć, nie chce umierać, nie chce! Pliz, niech ona go zostawi! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Cheoryeon i Lilian
Wiśniowe Lilie
Historia zatacza koło, a Cheoryeon po raz kolejny skończył jako uliczny muzyk. W sumie co tu się dziwić, muzykę kocha niesamowicie, bez niej nie jest w stanie żyć, więc to była tylko kwestia czasu, nim z grania na mieście zrobi tradycję. Pewnego jednak dnia tradycja zostaje zaburzona, ponieważ po raz pierwszy w jego wszystkich życiach ktoś się do niego przyłączył.
29 sierpnia 2023
Zakupy
A nic, po prostu poszedł na zakupy.
22 października 2023
Typowy dzień
Jak tytuł wskazuje, typowy dzień z życia Cheoryeona Moona. Nic konkretnego. Nic niesamowitego. Nic w pełni normalnego.
2 listopada 2023
Track 9
Seria opowiadań o poprzednim życiu Cheoryeona, Benjaminie Johnsonie – kim był jako sławny dwadzieścia lat temu muzyk, co osiągnął, ale też kim był jako zwykły człowiek i w jaki sposób jego historia została przerwana. Części podpisane jako „Track 9: B-dur” tworzą chronologiczną historię uwzględniającą najważniejsze wydarzenia.
11 listopada 2023
Track 10
W dużym skrócie o przeszłości obecnego wcielenia, Cheoryeona Moona. Opowiadania zatytułowane „Track 10: Nadzieja” tworzą chronologiczną serię najważniejszych wydarzeń (jeszcze ich nie ma hsbvhsvbjsbhda).
18 lutego 2024
Wznoszące się ku niebu pióro
A gdy pióra zalśnią metalem w słońcu,
Otworzy oczy ten, co widzi w świetle.
Monety z dziurą ujawnią się w końcu,
Moc spoza świata granic przerwie pętlę.
31 października 2023
„hAlloween”
Przebieranki, dyńki, domy strachów, duchy, darcie mordy, jedzenie dobrych smakołyków, robienie fotek, darcie mordy, zabawy i więcej darcia mordy. Wielki Jasnowidz Moon to nie ktoś, kogo nic już więcej nie wystraszy. I nawet jego jasnowidzące oczy nie mogą się wypowiedzieć w tej kwestii.
30 grudnia 2023
Yule
Opis tego, jak bliźniaki Moon spędzały Yule na przestrzeni lat. A bywało różnie, zależnie od etapu ich życia.
21 stycznia 2024
Nowy Rok
Jednocześnie opowiadanie należące do B-dur. Wspominanka o życiu Benjamina Johnsona, sławnego BenJohna, którego święta sylwestrowe w rzeczywistości nie były aż takie huczne, jak mogło się wydawać.
16 lutego 2024
Walentynki
Kiedy osiągasz ogromny sukces, stajesz się kimś niesamowicie sławnym, co roku na Walentynki otrzymujesz pierdylion karteczek.
Opovember 2023
Tutaj spisane są opka, które należą do Opovembera, ale nie mają etykiet Track 9 ani Track 10.
1 listopada 2023
Książka
Halloweenowa zabawa z paczką przyjaciół była na tyle intensywna, że Cheoryeon... cóż... zbierał żniwo przez następne kilka dni. Ale przynajmniej był spokój od jego krzyczenia. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, nie? Nie?
3 listopada 2023
Chaos
Yen zmierzyła wzrokiem nieruchomego chłopaka.
— Co robi? — spytała idącą obok Suyeon, wskazując go ruchem głowy.
Tamta również popatrzyła na brata.
— Co pewien czas robi coś, co nazywamy „ogólnym czytaniem” — zaczęła tłumaczyć. — Po prostu przegląda przyszłość, żeby sprawdzić, czy wydarzy się coś, na co powinniśmy być przygotowani.
4 listopada 2023
Klucz(e)
Nie ma to jak po ciężkim dniu pracy opuścić ten nieszczęsny budynek firmy, udać się wesołym krokiem do domu i...
6 listopada 2023
Relaks
Każdy ma swój sposób na relaks w wolnym czasie. Jedni po prostu odpoczywają, inni czytają lub oglądają, jeszcze inni oddają się swoim pasjom... Nie, Cheoryeon nie drze ryja do strzelanki w komputerze. Zazwyczaj. Kiedy naprawdę potrzebuje się wyciszyć, wtedy zajmuje się czymś naprawdę spokojnynm.
7 listopada 2023
Lekarz
W wizjach czasami pokazują się naprawdę ciekawe rzeczy. Nie zawsze jednak jest to coś, co Cheoryeon potrafi dobrze zinterpretować, nawet zważywszy na fakt, że u niego wizje nie otulały się w misterne symbole, a były dość bezpośrednie.
8 listopada 2023
Gra
Gier jest sporo, grania tym bardziej, Cheoryeon niemal wszystkim tym się interesował. No dobra, poza tymi sportowymi, bo fuj sport, ble, nie-e.
9 listopada 2023
Chwyt
Auć.
12 listopada 2023
Pokój
Niewielkie, ciemne drzwi otworzyły się, zahaczyły o wiszące dzwonki wietrzne, które cicho powiadomiły o nadejściu klienta. Nastała chwila ciszy, a kilkanaście sekund później spomiędzy zawieszonych koralików wyłoniła się z przedsionka średniego wieku kobieta.
13 listopada 2023
Zamek
Kurtkę, którą zobaczył na wystawie pewnego sklepu, nie mógł tak po prostu tam zostawić. Nie potrafił. Niby tylko zbitek materiałów z kilkoma drobiazgami, a przywowała pewne wspomnienia...
15 listopada 2023
Szkło
Uważajcie, gdy idziecie wyrzucać śmieci.
16 listopada 2023
Granat
Widziałem cienie kresów swych dni / Niezliczoną już ilość razy. / Wtedy każdy koniec był mętny, / Lecz tym razem chcę zmienić fazy...
17 listopada 2023
Szczęście
Ciąg dalszy opowiadania Granat.
18 listopada 2023
Skrzydła
Kolejne ogólne czytanie przyszłości, które przyniosło... cóż, różne efekty. Czy zobaczył coś konkretnego, czy tym razem jego moc postanowiła mu zrobić jakiś nieśmieszny psikus?
23 listopada 2023
Tajemnica
Czasami zdobywamy koneksje, bo po prostu znamy się z szefostwem. Czasami to nasza rodzina pociąga za sznurki, czasami wszyscy szepną parę miłych słówek. A czasami zaczniesz pleść rzeczy, za które powinni cię zamknąć w psychiatryku i jakimś niemożliwym cudem dostajesz robotę.
28 listopada 2023
Ręce
Jasnowidz dostrzegł zaciekawione spojrzenie przyjaciela. Zamyślił się, spuścił wzrok na wnętrze swojej prawej dłoni, przecięte przez praktycznie całą jej szerokość długą blizną.
30 listopada 2023
Pieniądze
No przyszedł jakiś wkurzający rekinowaty typol i zrujnował mu humor, skrzelarz jeden niewypływany!
Postać stworzona przez: Keiem
Ostatnia aktualizacja: 22.03.2024
Ostatnia aktualizacja: 22.03.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz