Groteska
.groteska
W chwili gdy to czytasz, siedzę zapewne zakopana głęboko pod ziemią w pierwszej lepszej norze lub umilam sobie czas w twoich ścianach, próbując nauczyć się 5 różnych rzeczy w tym samym czasie. Wykurzyć można mnie po uprzednim zamachaniu mi przed nosem horrorami (zwłaszcza slasherami), motywami sakralnymi i morally grey postaciami. Od lat zakochana po uszy w Haute couture, kinie grozy i Dragu, zainteresowanym słuchaczom zaleca się wygospodarowanie przynajmniej 48 godzin na czas trwania jednej z wielu yapping sessions. W wolnych chwilach buzia mi się nie zamyka, głowa huczy od pomysłów, a ja sama nie wiem w co włożyć ręce, żeby niczego przy tym nie zepsuć. Twój ulubiony kosmiczny horror kłania się nisko i ma nadzieję, że będzie nam się miło wspólnie pisało.
Preferencje pisarskie
Pomimo tego, że na blogach siedzę już ładnych parę lat, to Riftreach jest moim pierwszym poważnym powrotem na scenę pisarską po długiej przerwie. Wciąż wracam więc do wprawy, próbując odnaleźć dawny dryg do pisania. Obecnie, w czasie roku akademickiego, odpisy pojawiają się ode mnie dość nieregularnie (w zależności od tego, ile muszę zrobić na studia) ale w miarę możliwości staram się odpisywać najszybciej jak tylko mogę. Długość odpisów jest zmienna, z reguły celuję w około 800 słów, jednak w zależności od akcji, czasu i weny mogą być one delikatnie krótsze lub dłuższe. Zawsze staram się jednak pchać akcję do przodu, żeby żadna ze stron nie była rozczarowana. Jeśli chodzi o tematykę, to naprawdę możemy pisać absolutnie o wszystkim i o niczym. Nic nie stoi na przeszkodzie aby śmiało cieszyć się drobnostkami życia codziennego, pisząc godne Mickiewicza opisy przyrody i wspólnego parzenia kawy, bądź pchnąć nasze postaci w wir wydarzeń, krwi i pożogi. Jestem otwarta na propozycje i bardzo chętnie omawiam z innymi wszelakie pomysły na wątki. Z reguły staram się również nie kierować zbyt dużo cudzymi postaciami, jednak jeśli nie jest to możliwe, to możecie się spodziewać, że pojawię się w waszych prywatnych wiadomościach, żeby rozwiać niejasności. Co do moich postaci - dopóki wszystko zgodne jest z kartą postaci, róbcie z nimi co chcecie, no może poza uśmiercaniem ich, a jeśli nie jesteście pewni, to śmiało piszcie!
Postaci
Ilara Rackham - useless lesbian, studentka o nieprzeniknionym spojrzeniu, z którego wylewa się pewna bliżej nieokreślona gorycz. Zwiedziła pół świata, w wolnych chwilach z zapałem studiując książki o drugiej jego połowie - może więc z przyjemnością posłużyć za przewodniczkę lub uraczyć opowiastką o realiach krain za oceanem. | |
Octavia - be afraid | |
Soren Acedia - malewife, malewhore, bisexual disaster. Zapraszam do niego, jeśli chcecie znaleźć się w świecie reflektorów, mniej lub bardziej planowanych zabójstw i głupoty, bo chłop ma 1 komórkę mózgową, która obecnie wyjechała na wakacje. | |
Yara Roser - Mieszka w domku na kurzej nodze, ma uroczego psa o imieniu Boruta, kocha kobiety i chętnie przy herbacie opowie ci historię, od której włosy staną ci dęba. Podobno postrach okolicznych rolników, ona nieszczególnie wie, o co im wszystkim chodzi. Kochałaby cię, gdybyś była robakiem i z chęcią wyhaftowałaby ci kwiatki na kołnierzyku |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz