07 lipca 2023

Chaos, jaki jest, każdy widzi

ChaosHead

chaoshead404
Ze mnie to jest taki prosty i przeciętny człowiek. Jak akurat mam trochę wolnego, to piszę sobie na blogach, gawędzę z ludźmi, gram w gry komputerowe, planszówki, albo czytam jakieś książki. Najczęściej pada na fantastykę i science fiction, te gatunki jakoś najlepiej mi podchodzą. W realu udaję, że umiem w programowanie, czy coś koło tego. Jak na razie wszyscy się na to nabierają – może powinnam rozważyć karierę aktorską?

Preferencje pisarskie

Jestem raczej aktywną autorką i jeśli nie wydarzy się jakiś większy problem, to można się ode mnie spodziewać tego jednego odpisu w tygodniu. Długość moich odpisów najczęściej oscyluje wokół tysiąca słów, ale mogę się dostosować, jeśli to za dużo. Preferuję sterowanie postacią współautorki i pisanie normalnego dialogu, ale jeśli ktoś nie jest przekonany do tego typu sposobu pisania, to też mogę się dostosować. Przed wstawieniem odpisu przesyłam go do sprawdzenia w Google Docs. Jeśli coś jest nie tak, to poprawiam do skutku, więc nie trzeba się przejmować, że postać wyjdzie OOC, albo pociągnę fabułę w jakimś głupim kierunku. Wolę przedyskutować mniej-więcej co się ma dziać wątku, żeby nie wjechać w jakiś ślepy zaułek, albo żeby nie było tak, że człowiek nie ma weny i nie wie, co dalej napisać. Szczegóły wychodzą w praniu, ale dobrze jest mieć jakiś azymut. W wątkach stawiam na akcję i śmieszki, lubię też włączyć do fabuły trochę NPC. Robię notatki z wątków, mogę je bez problemu udostępnić, także jeśli ktoś będzie potrzebował bardziej pokomplikowanej akcji, to nie zginiemy.

Postaci

Bashar Karim – demon, lekarz, mężczyzna ceniący spokój w życiu. Spokój, którego ja mu uparcie odmawiam, bo to, że ktoś długo żyje, wcale nie oznacza, że może sobie przejść na emeryturę. Bashar jest relatywnie elastyczny wątkowo – można nim poprowadzić zarówno jakąś zabawną, jak i poważniejszą fabułę.
Scaldor „Ignis” Fuegis – znany muzyk, który najczęściej najpierw mówi, potem myśli. Z daleka wygląda na bad boya, ale w głębi serca to totalna buła. Z Ignisem też można powymyślać sporo różnych fabuł, bo przejdzie wszystko – od rozpracowywania traumy z dzieciństwa, przez rozbijanie się na motorze po bezdrożach, aż po bawienie się z kotkami.
Merlin Prospero Spellman – szesnastoletnia, czarodziejska bomba zegarowa, która tylko czeka, żeby się zestresować i wylecieć w powietrze. Nieśmiały i pierdołowaty, stanowi bardzo dobrą postać do bekowych albo wholesome wątków.
Seymour Silverthorn – z wierzchu badass i heavymetalowy degenerat, zdolny sklnąć każdego, kto mu się nie spodoba, w środku zaś miękka i czuła buła, która dostała od życia trochę za duży łomot. Seymour pisze się na poważniejsze i bardziej emocjonalne wątki, ale te pełne przekmin też nie są mu straszne.
Hotaru Satō – cicha i wrażliwa kobieta, marząca o spokojnym życiu, rodzinie i gronie przyjaciół. Los postanowił zmusić ją do opuszczenia Senkawy, lecz Hotaru zawsze nosi wspomnienie ojczyzny w swoim sercu.
Isidoro D'Arienzo – astrolog, jasnowidz i matematyk. Gorzej być nie może.
Andrea Aragonés-Spellman – gdy nawet śmierć nie wygra z twoim poczuciem obowiązku. Martwa pani policjant poleca się na wątki krwawo-kryminalne. W pakiecie dorzucam psa-widmo.
Janek Bohdanovič – licho z lasu. Ale pierogów nalepi i z pożaru wyniesie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz