To jest ten czas! Czas na nowy numer Auranthium – riftreachowego kwartalnika, podsumowującego najważniejsze wydarzenia ostatnich miesięcy. Wiele się wydarzyło, a nasi dziennikarze nie ustają w wysiłkach, by przedstawić Wam najświeższe plotki, informacje i porady na tematy, na które nawet nie wiedzieliście, że potrzebujecie porad. Zapraszamy do lektury i jak zwykle – życzymy powodzenia z gazetkową krzyżówką, bo w tym numerze jest podobno naprawdę trudna.
Tak, jak w poprzednim numerze, za odgadnięcie hasła krzyżówki można otrzymać specjalną rangę. Wystarczy przesłać rozwiązane hasło do administracji. Czas macie do końca stycznia, więc wierzę, że wszyscy poradzą sobie z naszą krzyżówką!
Nagły strach
Pościg w muzeum
Mowa kwiatów
Napad w spożywczaku
Frisbee
Potrawy Bharatu
Jak porozmawiać z każdym?
Tradycyjne gry
Pupil poznaje przyjaciół
Ciasteczka dla smoków
Nowe zakupy policji
Szczur jako pupil
Przeglądy
Spotkanie w dziczy
Toksyny
Spotkanie po latach
Wydarzenie na Fotogramie
Przesądy i sny
Nagły strach
Stres jest naturalną odpowiedzią organizmu na zagrożenie. Bez względu na to, czy to szef wrzucił zbyt wiele zadań, czy naprawdę dzieje się coś niebezpiecznego, stres jest po to, by poradzić sobie z tym, co rzeczywistość i wypadki przyniosły. Lecz nie zawsze jest to takie dobre rozwiązanie, szczególnie, jeśli to, co ów stres wywołuje, nie jest w stanie zrobić realnej krzywdy.
Jeśli stres zmienia się w nieuzasadniony strach, wtedy nie należy się mu poddawać! Trudniej powiedzieć, niż zrobić, prawda? Rozwiązaniem tego problemu może być pojawienie się przyjaciela – bratniej duszy skłonnej rozgonić trawiący umysł mrok, obronić przed tym, co też umysł postanowił powołać do życia.
Doskonałą obroną przed przykrymi myślami atakującymi umysł jest skupienie się na wesołych i pozytywnych wspomnieniach. W końcu któż w swym życiu nie wyjechał w miłe miejsce lub nie posiadał żadnych pokrzepiających wspomnień? Tak zwane comfort food, w rodzaju smażonego sera bądź lodów, może wpłynąć negatywnie na zdrowie, lecz wiadomo – zdrowie psychiczne jest ważniejsze, więc jeśli pizza albo lody pistacjowe sprawią, że koszmary znikają, wtedy nie powinno się czuć żadnych wyrzutów sumienia.
Pościg w muzeum
Do niecodziennego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Ochrona jednego z muzeów została zmuszona do ścigania dwójki niezidentyfikowanych odwiedzających, próbujących dowieść pracownikowi muzeum, że części z dzieł brakuje.
Redakcja Auranthium skontaktowała się w tym celu z kustoszem muzeum – kustosz stanowczo zaprzecza, by jakiekolwiek dzieła zniknęły z muzeum pod jego pieczą, zaś co do niezidentyfikowanych uciekinierów, ma jedynie do powiedzenia niepochlebne słowa.
— Muzeum to nie plac zabaw — mówi — Jeśli ktoś chce sobie pobiegać i podrażnić obsługę, powinien wybrać inne miejsce. Takie zachowanie jest niedopuszczalne!
Próbowaliśmy dowiedzieć się od kustosza, gdzie przechowywane są obrazy, które najwyraźniej zostały zdjęte z ekspozycji i o których lokalizację dopytywała dwójka dziwnych gości, lecz naszej redakcji nie udało się uzyskać jednoznacznych informacji. Kustosz naciska, że żadne dzieła sztuki nie zniknęły z muzeum za jego kadencji, zaś ekipa Auranthium powinna bardziej uważać na to, jakie pytania zadaje.
Mowa kwiatów
Kwiaty – piękne, barwne i pachnące. Czy można wyobrazić sobie lepsze dopełnienie życzeń i prezentu, lepszy sposób, by okazać komuś wdzięczność lub głębsze uczucia? W kwiaciarniach łatwo dostać szeroki wybór ślicznych kwiatów, lecz nie każdy bukiet pasuje na każdą okazję! O czym często zapominamy, kierując się jedynie walorami estetycznymi, jest to, że kwiaty mają swą symbolikę, zależną zarówno od gatunku, jak i od ich barwy. Obdarowując kogoś źle dobranymi kwiatami, możemy popełnić naprawdę wielką gafę!
Wiadomo, że nikomu nie powinno dawać się chryzantem, jako że te kwiaty tradycyjnie zanosi się zmarłym na cmentarz. Również i lilie są niebezpiecznym wyborem – białe są często spotykane na ślubach, pomarańczowe zaś symbolizują zapiekłą nienawiść i zemstę. To jest dopiero rozstrzał w znaczeniu, prawda?
Na randkę na pewno dobrze sprawdzą się czerwone róże – to uniwersalne kwiaty łączone z miłością i oddaniem, lecz jeśli chcemy pójść ten krok dalej, wtedy czerwone kamelie będą lepszym wyborem. Kamelie bowiem oznaczają o wiele głębsze i intensywniejsze uczucie, wykraczające poza zwykłe zauroczenie. Jeśli chcemy, by nasza randka wiedziała, że nie jest dla nas jedynie przelotną znajomością, kamelie będą doskonałym wyborem.
Co jeśli nie chcemy aż tak stanowczych wiadomości, zaś wręczane kwiaty mają być jedynie wyrazem wdzięczności za wykonaną pracę i szacunku do danej osoby? Wtedy dobrym pomysłem będą goździki. Te kwiaty można ofiarować zarówno nauczycielowi, jak i lekarzowi, w podzięce za ich wysiłek i oddanie.
Kwestia doboru kwiatów do okazji jest o wiele bardziej skomplikowaną sprawą, niż mogłoby się wydawać. Zainteresowanym polecamy dalszą lekturę, jako że pełne opisanie tego, co znaczą dane kwiaty zdecydowanie wykracza poza ramy tego artykuły. Trzymamy za Was kciuki i liczymy na to, że uda się Wam sprezentować takie kwiaty, które będą adekwatne do okazji.
Napad w spożywczaku
Mogłoby się wydawać, że trudno o miejsce spokojniejsze i nudniejsze niż sklep osiedlowy. Niewielki, z wąskim asortymentem – przychodzi się do niego tylko, jeśli późnym wieczorem zabrakło przekąsek, albo nad ranem nie udało się zjeść śniadania. Ekspedienci dobrze znają okolicznych mieszkańców, od wiecznie zabieganych, rannych ptaszków, przez obdarzone nadmiarem wolnego czasu babcie, aż po głośną i rozbawioną młodzież.
Wbrew pozorom jednak praca w spożywczaku nie jest tak łatwa i przyjemna, jak mogłoby się co poniektórym wydawać, a jak się okazuje – nie jest również bezpieczna. Choć próżno szukać na półkach zbyt cennych rzeczy, od czasu do czasu zdarzają się osoby, którym wydaje się, że zwinięcie jakiegoś drobiazgu umknie obsłudze i uda im się wzbogacić o ukradzioną ze sklepu rzecz.
Czy paczka czipsów warta jest ciosu miotłą między oczy? O tym miał okazję przekonać się pewien przedsiębiorczy inaczej mieszkaniec Stellaire, któremu wydawało się, że późna godzina uśpi czujność obsługi sklepu, a jego brawurowy skok na czipsy stanie się zbrodnią doskonałą. Nic z tego! Dwójce odważnych ekspedientów udało się przyłapać mężczyznę na gorącym uczynku i ująć niedoszłego złodzieja.
Mamy nadzieję, że właściciel sklepu doceni heroizm dwójki śmiałków i może nawet przymknie oko na straty w sprzęcie. Broniąc przestrzegania prawa można przecież zapomnieć o zapiekance w mikrofali, czyż nie?
Frisbee
Ciepłe dni dopiero przed nami, a pogoda nie nastraja do wychodzenia z domu, ale nic straconego! Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć przygotowywać się na wiosnę. Spacery w parku i karmienie kaczek to jedno, ale po zimowym siedzeniu pod ciepłym kocykiem warto się trochę poruszać. Poranne bieganie albo popołudniowa joga w plenerze nie jest dla każdego, ale jest pewna aktywność, która na pewno wybudzi każdego z zimowego snu.
Frisbee!
Prosta i tania zabawka, którą można dostać w różnych sklepach, łatwo zmieści się do koszyka piknikowego i z pewnością doda uroku każdemu wyjściu. Czy to z rodziną i dziećmi, czy z grupą przyjaciół, czy też z ukochanym zwierzakiem – rzucanie frisbee zawsze przynosi mnóstwo śmiechu i zabawy. Wprawnie wypuszczone, leci nieco wolniej niż piłka, a jego trajektoria sprawia, że nieprzyzwyczajonym osobom trudniej przewidzieć, gdzie doleci. Frisbee jest też relatywnie lekkie, a jego rozmiar sprawia, że łatwiej je złapać.
To jak? Macie już swoje frisbee i jesteście gotowi na wiosenne bieganie?
Potrawy Bharatu
Potrawy z dalekiego Bharatu podbijają serca Novendyjczyków, a restauracje oferujące specjały z tego egzotycznego odłamka pojawiają się jak grzyby po deszczu. Różne rodzaje curry, do tego biryani i pyszne samosy – kolejki osób czekających na wolne stoliki mówią same za siebie. Częste jedzenie w restauracji potrafi nadszarpnąć kieszeń przeciętnego obywatela, dla odmiany przygotowanie potraw z samego serca Rajendrapury we własnym domu wydaje się dla wielu zbyt skomplikowane. „Na pewno nie wyjdzie tak, jak z restauracji”, myśli wiele osób, lecz są w błędzie! Dzięki naszym radom i wskazówkom, na pewno każdy będzie w stanie samodzielnie przygotować przepyszną potrawę w domu.
Po pierwsze, zapomnijcie o kupowaniu gotowych mieszanek przypraw! To prawda, że o wiele łatwiej jest dosypać do garnka garść zmielonego już i przygotowanego proszku, lecz używając go pozbawiacie się całego aromatu i smaku, a na dodatek przepłacacie. Warto kupić każdą z potrzebnych przypraw osobno i poświęcić te parę chwil, by wymieszać je ze sobą przy gotowaniu.
Po drugie, unikajcie mielonych przypraw. Po zmieleniu przyprawy bardzo szybko tracą swój aromat, nawet jeśli są przechowywane zgodnie z instrukcją – nie ma nic gorszego, niż zwietrzały pieprz. Postarajcie się kupować ziarna pieprzu albo gwiazdki anyżu w całości, a gdy trzeba będzie je zmielić, użyjcie do tego kamiennego moździerza. Ten zakup przyda wam się nie raz, zaręczamy!
Po trzecie, przed zmieleniem i dodaniem ich do potraw, przypieczcie przyprawy na patelni. Temperatura wydobędzie z nich głęboki i niepowtarzalny aromat, który nada waszym potrawom wyjątkowego smaku. To kolejny argument za tym, by nie kupować już zmielonych przypraw – ich nie da się w ten sposób przypiec.
Mamy nadzieję, że nasze porady sprawią, że wasze przygody kulinarne okażą się owocne i trzymamy kciuki za wszystkie kuchenne rewolucje!
Jak porozmawiać z każdym?
Chyba każdemu zdarzyła się w życiu podobnie niezręczna sytuacja – jakieś wyjście, mnóstwo nowych twarzy i tylko ta jedna przyjaciółka pod bokiem, jedyna znajoma osoba, której nieśmiałość każe się trzymać ze wszystkich sił. Wszystko idzie dobrze, rozmowa z nieznajomymi jakoś się toczy, lecz w pewnym momencie przyjaciółka wyparowuje, zostawiając na pastwę osób, które widzi się po raz pierwszy w życiu. O czym z nimi porozmawiać?
Temat ma często mniejsze znaczenie niż to, w jaki sposób zadało się pytanie. Jeśli pytanie zadano w podobny sposób, jak zrobiłaby to pani w szkole, wymagając jednoznacznej i konkretnej odpowiedzi, wtedy rozmówca nie będzie miał okazji pociągnąć dalej tematu, a cała rozmowa wyda się sztywna i wymuszona. Dlatego też postaraj się zadawać szerokie, otwarte pytania, dzięki którym te nowo poznane osoby będą mogły się wykazać i powiedzieć coś więcej.
Może nie każdy jest w stanie ot tak, od razu powiedzieć, jakie są jego ulubione książki bądź który film wywarł na nim największe wrażenie, lecz na pewno każdy trochę się zastanowi, jeśli spyta się go o to, co zrobiłby z mocą podróży w czasie albo jaką umiejętność chciałby opanować, bez konieczności uczenia się jej. Intrygujące pytania, takie zmuszające do myślenia i uargumentowania, na pewno sprawią, że czas rozmowy upłynie miło i przyjemnie, ty zaś nie zauważysz nawet, kiedy przyjaciółka w końcu wróci z drinkiem.
Tradycyjne gry
Od kilku lat trwa niegasnąca moda na gry planszowe. Wydawać by się mogło, że odkąd komputery stały się standardowym wyposażeniem każdego domu, a mnogość dostępnych gier, oferujących realistyczną grafikę, emocjonalną rozgrywkę i porywającą muzykę, nikt nie będzie już chciał zasiąść wokół stołu. Nic bardziej mylnego! Wydawnictwa prześcigają się w wypuszczaniu na rynek coraz droższych i cięższych tytułów gier planszowych, z kolorowymi instrukcjami, mnóstwem tokenów i profesjonalnie wyglądającymi grafikami. W obecnych czasach każdy znajdzie coś dla siebie – może wcielić się w rozbitka na bezludnej wyspie i spróbować przetrwać wraz z przyjaciółmi, albo zostać władcą jakiegoś królestwa i walczyć o wpływy z resztą możnych. Czy to oznacza koniec dawnych, tradycyjnych gier?
Oczywiście, że nie!
Gry tradycyjne, o nieskomplikowanych zasadach i prostym wykonaniu, również wracają do łask, będąc odpowiedzią na przerost formy nad treścią, pojawiający się czasem wśród bardziej współczesnych tytułów. Za swój atut mają krótki czas wdrożenia się w podstawy zasad, mnogość prowadzących do zwycięstwa taktyk, a także niską cenę danej gry.
Wiele z gier tradycyjnych operuje też czymś więcej, niż tylko planszą i pionkami. Za przykład niech posłuży genjiko – gra, która zawitała do Novendii z Senkawy, a której celem jest, by gracze dopasowali do siebie przygotowane uprzednio zapachy. Takiej gry nie znajdziecie na półce w sklepie, choć można próbować przygotować coś analogicznego w domu, nabywając odpowiednie kadzidełka i sprawdzając, jak z rozpoznawaniem zapachów poradzą sobie zaproszeni gracze. Jesteśmy przekonani, że znajomi zdecydowanie zapamiętają wspólną rozgrywkę w genjiko, równie mocno (jeśli nie mocniej), niż gdyby na stole wylądowała jedna z drogich, skomplikowanych, współczesnych planszówek.
Pupil poznaje przyjaciół
Zapoznanie pupila z nieznajomą osobą potrafi być wyzwaniem, szczególnie gdy zwierzak należy do strachliwych, a na nowe doświadczenia reaguje paniką bądź agresją. Poprawna socjalizacja podopiecznego jest ważnym zadaniem każdego odpowiedzialnego właściciela zwierzęcia. Nie tylko zmniejsza ona stres u samego pupila, urozmaica jego życie poprzez wprowadzenie do niego większej liczby znajomych, ale również czyni zwierzaka bezpieczniejszym dla innych. Zwierzęta, które przyzwyczajono do obecności innych osób niebędących domownikami, reagują mniejszym stresem przy zapoznawaniu kolejnych osób, a także mają mniejsze szanse na zareagowanie gwałtownie, gdyby stało się coś nieprzewidzianego.
Przy zapoznawaniu, powinniśmy zadbać o komfort psychiczny naszego pupila, to oczywiste. Ale dobrze jest też przygotować osobę zapoznawaną do samej wizyty. Należy uprzedzić ją, jak zwierzak może się zachować, na co reaguje negatywnie, a co sprawia mu radość. Jeśli nasz pupil jest bardzo nieśmiały, może warto „przekupić” go jakimś smaczkiem? Pyszna przekąska otrzymana z ręki nowej osoby na pewno pomoże przełamać pierwsze lody.
Poza tym nie wolno się też zrażać, jeśli po pierwszym zapoznaniu zwierzak nadal będzie nieufny wobec nowej osoby. Każda relacja wymaga przecież czasu, by się rozwinąć.
Ciasteczka dla smoków
Po liście jednego z naszych czytelników, postanowiliśmy zasięgnąć porady ekspertów z Wydziału Smokologii i przygotować dla was przepis na pyszne, proste w przygotowaniu ciasteczka dla waszych smoków. Oto, czego będziecie potrzebować:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/4 szklanki mąki owsianej
- 1 jajko
- 1/4 szklanki puree z dyni lub jabłka (bez dodatku cukru)
- 2 łyżki oleju kokosowego lub oliwy z oliwek
- 1/4 szklanki wody
- Opcjonalnie: odrobina miodu lub syropu klonowego (bez dodatku cukru) dla lekkiego słodkiego smaku
A teraz sposób przygotowania:
- Rozgrzej piekarnik do 175°C. Przygotuj blachę do pieczenia, wyłożoną papierem do pieczenia lub posmarowaną olejem.
- W dużej misce wymieszaj suche składniki: mąkę pszeniczną, kukurydzianą i owsianą.
- Dodaj jajko, puree z dyni lub jabłka oraz olej kokosowy, lub oliwę z oliwek do suchych składników. Całość wymieszaj.
- Stopniowo dodawaj wodę, mieszając, aż powstanie zwarte, ale elastyczne ciasto. Jeśli używasz miodu lub syropu klonowego, teraz dodaj go do ciasta.
- Rozwałkuj ciasto na lekko posypanej mąką powierzchni i wytnij małe kształty za pomocą foremek do ciastek lub noża. Pamiętaj, by dostosować rozmiar i kształt do pyszczka smoka, by wygodnie mógł je zjeść.
- Umieść ciasteczka na przygotowanej blasze do pieczenia i piecz przez około 15-20 minut lub do momentu, gdy staną się lekko zrumienione.
- Wyjmij ciasteczka z piekarnika i pozostaw je do ostygnięcia.
Upewnij się, że ciasteczka są odpowiednio ostudzone przed podaniem ich twojemu smokowi i dopilnuj, żeby nie widział, że mu je podjadasz. Ciasteczka są pyszne i jadalne dla większości osób.
Nowe zakupy policji
Wydarzenia ostatniej manifestacji pokazały, że służby mundurowe nie są odpowiednio wyekwipowane do bezpiecznego radzenia sobie z nadto krewkimi protestującymi. Przypomnijmy, co miało miejsce – pod budynkiem Ministerstwa zebrała się grupa eko-aktywistów, wzywających do wstrzymania budowy fabryki w pobliżu chronionych terenów zielonych. Manifestacja, początkowo pokojowa, szybko przerodziła się w bójkę z policją, z której ta ostatnia nie wyszła bez szwanku.
— Jak mamy czuć się bezpiecznie, gdy policja nie jest w stanie poradzić sobie z bandą chuliganów i łobuzów? — pyta pani Leokadia, starsza mieszkanka Stellaire. — Gdzie są rodzice tej młodzieży?
Na pytanie, czego dotyczyła manifestacja, pani Leokadia nie zdołała udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Niemniej jednak cały incydent posłużył za podstawę do zakupienia nowego sprzętu dla miejskiej policji. Do asortymentu dołączyły magicznie wzmocnione kajdanki, a także nowoczesne tarcze i dwa wozy wyposażone w armatki wodne. Obawy o to, co się stanie, jeśli wśród protestujących znajdą się osoby obdarzone mocą kontroli wody, Komendant Główny uspokajał, zapewniając, że policja na pewno sobie z nimi poradzi. Jakoś.
Szczur jako pupil
Psy, koty, chomiki, rybki – o takich zwierzętach najczęściej myślimy, gdy rozważamy przygarnięcie jakiegoś pod swój dach. Psy są wierne i bardzo towarzyskie, koty samodzielne i mruczące, a chomiki i rybki rzekomo łatwe w opiekowaniu się nimi. Istnieje jednak wiele innych zwierzaków, które stanowią dobrego pupila, a jest nim między innymi… szczur.
Szczury zazwyczaj kojarzą się z kanałami, śmietnikami oraz innymi mrocznymi zakątkami miasta, brudem, chorobami, a nawet plagami, lecz udomowiona jego wersja to zupełne przeciwieństwo. Te gryzonie bardzo dbają o czystość swojego futerka, w dodatku nie wydzielają tak charakterystycznego zapachu, jak psy czy koty. Co więcej, jeśli mają dostęp do mięty czy innych pachnących ziół, żują chwilę liście, a potem czyszczą sierść, żeby same tak pachniały.
Niewielu zdaje sobie z tego sprawę, ale szczury to dość inteligentne stworzenia. Można je nauczyć nie tylko reagowania na własne imię, ale też przydatnych czynności typu załatwiania swoich potrzeb w konkretnym miejscu, a nawet wykonywania sztuczek. Co prawda, nauka taka może nie przebiegać tak prężnie, jak w przypadku psów, lecz jeśli opiekun zaopatrzy się w cierpliwość i woreczek smakołyków, w końcu osiągnie swój cel. Ważne jednak jest to, żeby mimo wszystko nie przemęczać szczurka, zwłaszcza że jest to zwierzę typowo nocne i choć może dostosować swój tryb życia do właściciela, najbardziej aktywny będzie dopiero wieczorem.
Jeżeli planujemy zakup szczura, tak naprawdę powinniśmy zaopatrzyć się w przynajmniej dwa. Są to bardzo towarzyskie gryzonie, więc jeśli nie jesteśmy w stanie poświęcić szczuraskowi dużo czasu, najlepiej będzie zapewnić mu przyjaciela. Dobrze jest brać z tego samego miotu, ponieważ rodzeństwo będzie ze sobą bardziej zżyte. Nie znaczy to jednak, że taka parka stanie się niewrażliwa na opiekuna, wręcz przeciwnie – z chęcią oddadzą się zabawom.
Szczury stanowią świetnego pupila. Nie tylko są kochające i inteligentne, ale również nie wymagają tak szczególnej opieki. Jeśli zapewnimy im przestronną, dobrze zaprojektowaną klatkę, odpowiednie jedzenie, zabawki, a także towarzystwo, zyskamy wspaniałych czworonożnych, małych przyjaciół.
Przeglądy
Wiadomo, jeździć samochodem albo latać na miotle każdy chce, ale nikomu nie jest po drodze z regularnymi przeglądami i koniecznością dbania o wymianę oleju. Wizyty u mechanika kosztują, zimowe opony kosztują, do tego na to wszystko trzeba znaleźć czas, a przecież zdarzają się nieuczciwi mechanicy, oferujący wymianę płynu w światłach mijania albo przebiegunowanie żyroskopu magielektronicznego za jedyne kilkadziesiąt funtów. Nie dajmy się nabrać!
Policja apeluje, by nie odpuszczać przeglądów i nie zostawiać żadnych napraw na ostatnią chwilę. Za poruszanie się środkiem transportu bez ważnego przeglądu można utracić prawo jazdy albo lotu, nie mówiąc już o tym, że stanowi się zagrożenie dla wszystkich innych uczestników ruchu.
— Jeszcze brakuje, żeby ktoś wziął i rozbił się na miotle pośrodku niczego — komentuje jeden z policjantów stellairskiej drogówki.
Spotkanie w dziczy
Zima wkrótce minie, zacznie się sezon na piesze wycieczki. W końcu co lepiej pozwoli odpocząć od miejskiego zgiełku, niż podróż w dzikie, nietknięte cywilizacją regiony Novendii, bądź jeszcze dziksze i mniej cywilizowane zakątki Medwii? Wycieczki w dzicz należą do doskonałych form spędzania wolnego czasu, lecz podczas nich należy pamiętać o środkach bezpieczeństwa, szczególnie, gdy będziemy mieli pecha, by natrafić na jakiegoś przedstawiciela lokalnej fauny. Ostatnie doniesienia leśniczych mówią o wzroście liczebności wilków w okolicznych lasach – na tyle dużej, że spotkanie jednego z osobników nie wydaje się takie nieprawdopodobne.
W bajkach i opowieściach dominują stereotypy związane z tymi zwierzętami, które są bardzo dalekie od prawdy. Warto więc zapamiętać kilka rzeczy.
- Wilki unikają kontaktu z człowiekiem i są duże szanse na to, że napotkany psowaty, jeśli nie zostanie sprowokowany, po prostu się wycofa.
- Zachowaj spokój. Jak każde dzikie zwierzę, wilk reaguje na gwałtowne ruchy, widoczny strach lub agresję. Hałas i krzyki również mogą zwierzę sprowokować. Nie staraj się go przestraszyć.
- Nie zbliżaj się. Nawet, jeśli wilk zachowuje się spokojnie i wygląda uroczo, to nie jest słodki pluszak i na pewno nie da ci się pogłaskać.
- Nie odwracaj się plecami. To może zostać poczytane za okazję do ataku. Nie powinieneś też tracić drapieżnika z oczu.
- Nie uciekaj. To może sprowokować wilka do pościgu.
- Nie naruszaj jego terytorium. Postaraj się oddalić od zwierzęcia w spokojny, powolny sposób.
- Powiadom odpowiednie służby. Wilk, który zbliża się do człowieka, może potrzebować pomocy albo być chory.
Ważne jest, aby pamiętać, że większość dzikich zwierząt unika kontaktu z ludźmi i rzadko atakuje, chyba że czują się zagrożone lub sprowokowane. Zastosowanie się do tych wskazówek może pomóc w uniknięciu potencjalnych niebezpieczeństw i zachowaniu bezpieczeństwa zarówno dla ciebie, jak i dla zwierzęcia. W przypadku napotkania wilka lub innego dzikiego stworzenia, warto również zasięgnąć informacji na temat zachowania w obliczu konkretnego gatunku występującego w danym obszarze od lokalnych ekspertów czy służb odpowiedzialnych za ochronę przyrody.
Toksyny
W dzisiejszych czasach mamy to szczęście, że większość naszej wiedzy o tym, jak przenoszą się toksyny, bierze się z filmów, książek i seriali. Niestety, w tego typu mediach często trudno o realizm, który przegrywa z pragnieniem tego, by scena z udziałem trucizny była po prostu cool. O czym twórcy czasem zapominają jest to, że realizm wcale nie oznacza, że dana scena przestanie być interesująca. Czasem nawet wręcz przeciwnie. Niemniej jednak, warto pamiętać, jakimi drogami możemy zatruć się daną substancją.
- Drogą pokarmową – to jest ta droga, która najczęściej grozi nam w obecnych warunkach. Zjedzenie nieświeżego jedzenia prowadzi do zatrucia i jeśli jest ciężkie, wymaga pomocy lekarskiej.
- Drogą oddechową – to kolejny z „codziennych” sposobów zatrucia się czymś. Wdychanie toksycznych oparów, jak chociażby dym czy spaliny, może prowadzić do daleko idących komplikacji zdrowotnych.
- Drogą skórną – kontakt z pestycydami bądź toksynami roślinnymi również może wpływać negatywnie na zdrowie. Dotykanie trujących roślin jest niebezpiecznym i szkodliwym zajęciem.
- Drogą parenteralną – należy zachować szczególną ostrożność przy zajmowaniu się jakimikolwiek ostrymi przedmiotami, w rodzaju igieł czy żyletek, które wiemy, że nie zostały wysterylizowane, bowiem mogą nosić na sobie niebezpieczne i szkodliwe dla zdrowia substancje.
- Drogą błon śluzowych – mówi się, że nawet niewinny pocałunek wystarczy, by zatruć się tym, co akurat nosi nasz partner, dlatego nie należy lekceważyć i tego sposobu przenoszenia toksyn.
W przypadku każdego podejrzenia zatrucia substancją toksyczną lub trucizną należy jak najszybciej skontaktować się z odpowiednimi służbami ratunkowymi, lub specjalistycznym centrum toksykologicznym, a także podjąć odpowiednie kroki postępowania w przypadku zatrucia, zgodnie z zaleceniami udzielonymi przez specjalistów medycznych.
Spotkanie po latach
Czasem zdarza się, że tracimy z kimś kontakt na długi czas. Naprawdę, naprawdę długi czas. Wiadomo, życie płynie swoim trybem, rzeczy się zmieniają i relacja nie jest już taka, jaką była, rozłąka na nią wpłynęła. Jak pokonać początkową niezręczność i odnowić kontakt z kimś, kogo, jak by się mogło wydawać, już więcej nie spotkamy?
- Pamiętaj o początkach: Jeśli było to dawno temu, zacznij od wspomnień związanych z waszymi poprzednimi spotkaniami.
- Wykaż zainteresowanie: Zadaj pytania na temat życia lub interesujących wydarzeń, które mogły mieć miejsce od waszego ostatniego spotkania.
- Bezpośrednio i prostolinijnie: Jeśli twoja relacja z tą osobą była bliższa i luźniejsza, możesz użyć bardziej bezpośredniego podejścia.
- Wspólne zainteresowania: Jeśli macie jakieś wspólne zainteresowania, możesz zacząć od czegoś, co was łączy.
- Humor może pomóc: Jeśli to pasuje do waszej relacji, użyj lekkiego humoru lub żartu, aby przełamać lody.
Pamiętaj, aby być autentycznym i naturalnym w komunikacji. Dopasuj swój ton do relacji, jaką miałeś z tą osobą. Najważniejsze to wyrażenie radości ze spotkania i zainteresowania daną osobą.
Wydarzenie na Fotogramie
Ci, którzy mieli nieco wolnego czasu w środku tygodnia i załapali się na livestream znanego muzyka, Liliana, na Fotogramie, mogli nazwać się prawdziwymi szczęściarzami. Celebryta nie tylko odpowiadał fanom na pytania, dając się wciągnąć w dyskusję, ale zabrał na wirtualny spacer po swym nowym lokum. Komu wciąż za mało było głosu piosenkarza, mógł posłuchać go, jak śpiewa znane wszystkim kawałki. I co prawda nikomu nie udało się wydobyć żadnych informacji, ani nawet strzępów wskazówek mówiących o tym, kiedy Lilian zaskoczy wszystkich nowym krążkiem, lecz ten livestream i tak miał nadzieję przejść do historii.
Wszystko za sprawą Sorena Acedii, który niespodziewanie dołączył do muzyka. Tego to nikt się nie spodziewał, prawda? Kto by pomyślał, że w środku zupełnie zwyczajnego tygodnia można załapać się na wydarzenie, które manager celebryty powinien był zapowiedzieć z wyprzedzeniem.
Przesądy i sny
Nowoczesne badania jednoznacznie wskazują na to, jak duże znaczenie ma jakość snu dla ogólnego samopoczucia. Niewyspani, stajemy się drażliwi i zapominalscy, wydłuża się również czas reakcji, a także spadają kreatywność i zdolność łączenia faktów. Sen jest równie ważny dla ciała, co zdrowa dieta, jeśli zaś przez dłuższy czas organizmowi nie uda się porządnie wyspać, z pewnością negatywnie odbije się to na zdrowiu i jakości życia.
Przyczyn problemów ze snem upatruje się w różnych kwestiach – od tych codziennych, mających swe źródło w nadmiernym stresie, piciu kawy czy alkoholu, hałasie w sypialni, niewygodnym łóżku czy nieszczelnie zaciągniętych, aż po te mniej codzienne i trudniejsze do zdiagnozowania. Tym razem nie mówimy jednak o problemach ze zdrowiem, lecz o ingerencji osób trzecich.
W dzisiejszych czasach istoty takie jak duchy i zjawy, czy demony, żerujące na snach śmiertelników, są zjawiskiem na tyle rzadkim, że większość praktyk związanych z ochroną umysłu przed ich wtargnięciem została zwyczajnie zapomniana, lub uznana za przesąd i zabobon, również przez środowiska magiczne. Jeśli od dłuższego czasu borykamy się z niewyjaśnionymi problemami ze snem, na które nie pomaga ani zmiana stylu życia, ani farmaceutyki, może warto zastanowić się, czy problem ów nie jest spowodowany przez istotę nadnaturalną.
Wśród starych, medwiedańskich ksiąg zawierających domowe sposoby na walkę z takimi problemami, możemy przeczytać, że jednym ze sposobów, by nie dać do siebie przystępu jakiejś zgłodniałej snów istocie, jest zapalenie w sypialni kadzidła złożonego z roślin o oczyszczających właściwościach, a także wysypanie kręgu z soli wokół łóżka. Innym sposobem jest użycie odpowiednich talizmanów i amuletów chroniących przed niematerialnymi bytami, lecz tu należy nadmienić, że ceny takich gadżetów potrafią przytłoczyć, a ich skuteczność nie zawsze okazuje się dopasowana do tego, co akurat nas nęka. Odmiennych amuletów wymagają w końcu duchy, a odmiennych demony.
Dlatego właśnie, jak przy wszystkich problemach zdrowotnych, i nie tylko, polecamy zasięgnąć opinii certyfikowanego specjalisty, który będzie w stanie poprawnie określić źródło problemu i na tej podstawie zaproponuje skuteczne rozwiązanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz