Co to za zima, jeśli nie ma Walentynek <3
Święto zakochanych jest obchodzone w Stellaire co roku – kawiarnie i restauracje prześcigają się w ofertach dla par, wszędzie pełno serduszek, czerwieni i innych dekoracji, a powietrze pachnie czekoladą i różami. Przechodnie trzymają się za ręce, w niektórych sklepach zwiększa się obrót, jest też garść osób, obrzucająca dekoracje nienawistnym spojrzeniem. Jak do tego podchodzą Wasze postaci?
Zasady Eventu
- Jak się pewnie domyślacie, długość napisanego opowiadania jest dowolna <3
- Opowiadanie powinno dotyczyć Walentynek – Wasza postać może je spędzić ze swoją drugą połówką, mogą to być wspomnienia przeszłego szczęścia i uczuć, może to być narzekanie na to, że w dzisiejszych czasach miłości już nie ma. Może Wasza postać marszczy brwi na kapitalistyczne podejście do czegoś tak ważnego, jak miłość, a może wręcz przeciwnie – radośnie korzysta z sezonowych promocji na czekoladę i kwiaty?
- Opowiadania na ten event opublikujcie 14.02.
- Jeśli chodzi o tytuł opowiadania, powinien on wyglądać następująco: Od Ignisa – Walentynki.
- Co do etykiet, to powinny wyglądać w ten sposób: ChaosHead, Scaldor „Ignis” Fuegis, Walentynki 2024, Event, Indywidualne albo Short.
- Za udział w mini-evencie, jak zwykle, przewidziana jest mała nagroda w postaci specjalnej rangi na Discordzie.
Ale to nie koniec!
Specjalny numer Auranthium
Doszły nas słuchy, że Wasz ulubiony kwartalnik, Auranthium, przygotowuje się do wypuszczenia specjalnego numeru swej gazety, właśnie z okazji walentynek! Co więcej, każdy może zostać redaktorem tego numeru! Wiele osób pisało do redakcji, zadając pytania odnośnie spraw sercowych, pytań zaś było tak wiele i tak różnorodne, że redakcja postanowiła je upublicznić, dając pozostałym czytelnikom szansę na to, by się wypowiedzieć i pomóc komuś, kto pogubił się ze swymi uczuciami.
- Przygotowałyśmy dla Was parę problemów sercowych, opisanych przez czytelników Auranthium.
- Waszym zadaniem jest napisanie odpowiedzi na dany problem, pisanej przez jedną z Waszych postaci.
- Całość powinna wyglądać mniej więcej tak:
Pytanie: Mam koleżankę w pracy – widujemy się codziennie i bardzo dobrze się dogadujemy. Lubię z nią pracować i czuję się źle, kiedy tylko jej nie ma. Mam wrażenie, że z mojej strony to coś więcej, niż tylko zwykła przyjaźń, ale nie wiem, jak sprawić, by koleżanka zwróciła na mnie uwagę. Chcę jakoś przekazać jej, że jest dla mnie naprawdę bardzo ważna i chcę, żeby nasza relacja zmieniła charakter na bardziej romantyczny. Jak to zrobić?
Odpowiedź: Bycie szczerym ze swoimi uczuciami jest bardzo ważne, ale to prawda, że często przekazanie tego, co leży w głębi serca, potrafi być wyzwaniem. Często słowa to za mało, rozsypują się, gdy tylko próbujemy powiedzieć drugiej osobie, co naprawdę w sercu gra. Ale jest sposób, który przekaże nawet najbardziej skomplikowane emocje, mianowicie muzyka! Jeśli grasz na jakimś instrumencie albo śpiewasz, możesz rozważyć wieczorną serenadę pod oknem koleżanki – na pewno doceni romantyczny gest, bo kto w dzisiejszych czasach śpiewałby komukolwiek pod oknem? Dobór piosenki też nie jest bez znaczenia. Koniecznie wybadaj gust muzyczny koleżanki, i postaraj się dobrać coś, co będzie do niego pasowało. Jeśli nie potrafisz grać na żadnym instrumencie, to nadal nic straconego! Istnieją kursy śpiewu, możesz zawsze wynająć nauczyciela, który nauczy cię śpiewać tę jedną wybraną piosenkę. Wraz z mocnym głośnikiem i wersją karaoke piosenki, na pewno będziesz w stanie zrobić odpowiednie show pod oknami swojej koleżanki. Nie ma lepszego medium do wyznania swoich uczuć, niż muzyka! Trzymam kciuki i wierzę, że po tak ognistym wyznaniu koleżanka na pewno odwzajemni Twoje uczucia!
@zapałka - Odpowiedzi możecie przesyłać nam w dowolnej formie do 13.02 (bo musimy jakoś złożyć specjalny numer Auranthium).
- Wasze postaci same chcą zadać jakieś pytanie? W takim razie śmiało! Napiszcie nam, a dodamy je do listy. Postarajcie się jednak zrobić to przed 07.02, żeby inni mieli szansę Wam odpowiedzieć.
- Za bycie redaktorem Auranthium również przewidziana jest specjalna ranga na Discordzie.
Mamy nadzieję, że ten nowy typ brania udziału w evencie Was zainteresuje. Jeśli macie fantazję, możecie oczywiście napisać zarówno opowiadania, jak i napisać coś do gazetki – konfiguracja jest dowolna, możecie robić, co Wam tylko wena dyktuje. Na jedno pytanie może oczywiście odpowiedzieć kilka postaci – im więcej beki, tym lepiej.
Lista pytań
A teraz lista przesłanych do redakcji problemów i pytań:
- Mam koleżankę w pracy – widujemy się codziennie i bardzo dobrze się dogadujemy. Lubię z nią pracować i czuję się źle, kiedy tylko jej nie ma. Mam wrażenie, że z mojej strony to coś więcej, niż tylko zwykła przyjaźń, ale nie wiem, jak sprawić, by koleżanka zwróciła na mnie uwagę. Chcę jakoś przekazać jej, że jest dla mnie naprawdę bardzo ważna i chcę, żeby nasza relacja zmieniła charakter na bardziej romantyczny. Jak to zrobić?
- Mam wrażenie, że mój partner zaczyna się dziwnie zachowywać – wyłącza przeglądarkę, kiedy tylko wchodzę do pokoju, kryje swój telefon i siedzi do późna w pracy. Nie wiem, co może być na rzeczy. Próbowałam go o to pytać, ale mówi mi, że ma po prostu dużo na głowie. Jakie mogą być sygnały, że coś jest nie tak w związku, i jak poradzić sobie z taką sytuacją?
- Wszyscy moi znajomi mają już kogoś – kiedy wychodzimy gdzieś razem, zabierają ze sobą swoje drugie połówki, a ja zostaję taki sam i bez pary. Źle się z tym czuję, ale nie wiem, jak temu zaradzić. Jak poradzić sobie z uczuciem samotności, zwłaszcza gdy większość znajomych ma już partnerów? Czy są jakieś rady dla osób, które czują się trochę odizolowane?
- Czy istnieją skuteczne sposoby na poprawienie komunikacji w związku? Czasem czuję, że moja relacja jest monotematyczna. Rozmawiamy tylko o pracy i o tym, co wydarzyło się w trakcie dnia, ale w tych rozmowach brakuje głębi i uczuć, które były tam na samym początku.
- Niedawno wzięłam ślub z moim narzeczonym, a obecnie mężem. Moja rodzina nie daje mi spokoju jeśli chodzi o nasze dalsze plany. Jak radzić sobie z presją dotyczącą posiadania dzieci? Czuję, że te pytania i oczekiwania dotykają zbyt prywatnej sfery mojego życia, ale nie chcę urazić uczuć moich rodziców. Wiem, że chcą dla mnie dobrze i po prostu się martwią.
- Od niedawna jestem w związku z moją partnerką. Poznałyśmy się w internecie, na jednym z portali, lecz po bliższym poznaniu widzę, że mamy z partnerką kompletnie różne zainteresowania. Nie wiem, jak to pogodzić – widzę, że pewne sprawy są dla mojej dziewczyny bardzo ważne, ale ja nie potrafię się do nich przekonać i mnie one nudzą. Jak rozwiązać tę sytuację?
- Mój chłopak jest… przystojny, bogaty, wspaniały i po prostu idealny. Daleko poza moją ligą. Dużo podróżuje, spotyka się z mnóstwem ludzi, a ja nie mogę nic poradzić na to, że jestem po prostu o niego zazdrosny. Wiem, że nie jestem specjalnie szczególny i mój chłopak mógłby mieć kogoś o wiele fajniejszego. Gdy tylko wyjeżdża, albo kiedy opowiada mi o nowo poznanych ludziach, to aż skręca mnie w środku z zazdrości, a to źle wpływa na nasz związek. Jak poradzić sobie z zazdrością?
- Chcę zorganizować romantyczną randkę dla mojej żony, ale brakuje mi pomysłów. Regularnie chodzimy na randki, ale mam wrażenie, że wyczerpaliśmy już wszystkie możliwości. Czy masz jakieś nietypowe sugestie, które sprawią, że nasza randka będzie wyjątkowa?
- Jesteśmy z mężem już bardzo długo razem i mam wrażenie, że nasz związek zdaje się wpadać w rutynę. Jakie są pomysły na odświeżenie intymności i bliskości między mną a mężem?
- Mam wymagającą pracę – nieregularne godziny, wiele podróży i spotkań. Zastanawiam się, jak znaleźć równowagę między pracą a życiem prywatnym. Jak utrzymać zdrowe granice i nie pozwolić, aby praca zdominowała całe moje życie? Boję się, że nadmiar pracy i zajęć sprawi, że mój partner nie będzie czuł się ważny i kochany w naszym związku.
- Czy masz rady dla osób, które zaczynają swoją przygodę z randkowaniem online? Jak unikać pułapek i nie dać nabrać się na podejrzane profile?
- W liceum, do którego chodzę, jestem w klasie z taką jedną dziewczyną. Najpiękniejsza, jaką w życiu widziałam, do tego mądra i z wielką ambicją zostania lekarzem. Bardzo bym chciała do niej zagadać, ale się boję ponieważ jestem największą punkerą w całej szkole i obawiam się, że odtrącę ją samym swoim wyglądem. Zastanawiam się nad zmianą, żeby upodobnić się do reszty dziewczyn. Powinnam spróbować czy dać sobie spokój?
- Zapytałam mojego ukochanego, czy obierze mi mandarynkę, ale stanowczo odmówił, do tego zachował się oschle w stosunku do mnie. Czy powinnam go oznaczyć jako czerwoną flagę?
- Spotykam się z takim jednym chłopakiem już od kilku miesięcy i związek świetnie się układa, lecz jest pewien problem. On nienawidzi psów, a ja mam małego pudelka, lecz nie byłem w stanie mu o tym powiedzieć, ponieważ na początku za bardzo się zauroczyłem, a teraz to już za daleko poszło. Dokładam wszelakich starań, żeby mój partner nie znalazł żadnych poszlak, lecz on bardzo chciałby mnie odwiedzać, a ja nie wiem, co z tym zrobić. Dalej ukrywać obecność psa czy mu wyjawić prawdę?
- Ostatnio na pewnym placu w Stellaire zaczął pojawiać się pewien uliczny muzyk. Odkąd pierwszy raz go zobaczyłam, niemal codziennie tam chodzę w nadziei, że ponownie go spotkam. Czasami się to udaje i wtedy zawsze chcę do niego zagadać, być może poprosić o numer, lecz brakuje mi odwagi. Ponadto zakrywa on swoją twarz maseczką i okularami, przez co dodatkowo się waham. Powinnam spróbować czy uznać, że skoro nie ujawnia swojej tożsamości, to może nie chce, żeby ktokolwiek go bliżej poznał?
- Moja dziewczyna ciągle mnie wypytuje o głupie rzeczy typu czy kochałbym ją, gdyby była brzydka lub gdyby była robakiem. Za każdym razem odpowiadam jej, że tak, kochałbym ją, opiekowałbym się nią tak, jak teraz, ale ona nie wydaje się mi wierzyć. Mam ochotę zamienić ją w żabę i pokazać jej, że naprawdę bym się nią zajął. To dobry pomysł, prawda?
- Tak bardzo kocham Liliana, ale on nie wydaje się mnie zauważać! Wysłałam mu masę listów, prezentów, byłam na każdym jego koncercie, odkąd się w nim zakochałam, jednak poza kilkoma odpowiedziami na listy nic nie otrzymałam. Rozumiem, że ma wiele fanek i napięty grafik, ale pragnę, by w końcu dostrzegł, kim mogę dla niego być! Proszę o jakieś rady!
- W mojej klasie jest taka jedna laska. Już od jakiegoś czasu przykuła moją uwagę i bardzo chciałabym się do niej zbliżyć, lecz mam pewne obawy. Dziewczyna wygląda niesamowicie, ale ona preferuje styl mocny punk, a ja jestem przez wszystkich widziana jako ta idealna uczennica, pupilek wszystkich nauczycieli. Boję się, że uzna mnie za nudziarę. Czy dobrym pomysłem będzie próba upodobnienia się do niej, czy tylko się tym upokorzę?
- Tak niekoniecznie związane z Walentynkami, ale mój kolega uwarzył eliksir zakochania i ukradkiem podał go dziewczynie, w której się podkochuje. Na początku wszystko szło dobrze, efekt działał poprawnie, ale w pewnym momencie dziewczyna zaczęła stalkować kolegę i wszędzie za nim chodzić. Wręcz wytworzyła się dzika obsesja. Bardzo chcę swojemu koledze pomóc, dlatego postanowiłem napisać tutaj. Internet nie pomaga, eliksir powinien normalnie działać, ale nie działa normalnie, a mój kolega dostaje już świra. Czy jest tu jakiś znawca alchemii, który jest w stanie pomóc mojemu koledze?
- Mój chłopak zdradza mnie od kilku miesięcy. Nie wie tylko, że tak naprawdę to ja go zdradzam z tą samą dziewczyną. Na początku obie myślałyśmy, że nasz chłopak ma tylko nas, ale któregoś dnia zupełnym przypadkiem poznałyśmy się w takich okolicznościach, że odkryłyśmy prawdę. Spędziłyśmy trochę czasu na spokojnej rozmowie, próbowałyśmy ustalić plan odegrania się na typie, lecz po którymś spotkaniu zauważyłyśmy, że łączy nas coś więcej niż wspólny partner. Aż doszło do pewnego zdarzenia i od tamtego czasu się umawiamy. W sekrecie przed nim. Chcemy być razem, więc musimy wreszcie wyjawić prawdę, ale nie wiemy, jak to zrobić. Powinien nas przyłapać na obściskiwaniu się w restauracji, do której wcześniej go zaprosimy czy dostać zdjęcia z naszej wspólnej wycieczki? A może jakaś inna opcja?
- Tyle czasu podkochiwałam się w takim jednym facecie, ale niedawno odkryłam, że spotyka się on z jakimś innym! Chcę go odbić, tylko nie wiem, jak, pomóżcie mi! Chcę mieć te długie blond włosy, ten urzekający uśmiech i metr dziewięćdziesiąt mięśni tylko dla siebie!
- W mojej pracy jest pewien chłopak. Należy do innego departamentu, ale miałam okazję kilka razy go zobaczyć. Od jakiegoś już czasu próbuję do niego zagadać i wreszcie do niego podeszłam, ale gdy miałam się odezwać, dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, że bardzo przypomina wyglądem piosenkarza, którego jestem wręcz ogromną fanką. Być może zauroczyłam się właśnie ze względu na ten fakt. Przez to właśnie nie wiem, czy moje uczucia są szczerze, czy po prostu mylę go z tamtym piosenkarzem. Mam mimo wszystko do niego zagadać? A może lepiej sobie darować?
- Jestem golem. Moja pani bardzo miła. Dba o mnie. Naprawia. Nie rozkazuje. Prosi. Chcę być z moja pani. Czy to miłość? Czy jestem golem?
- Jak się szybko nauczyć języka? Poznałem pewnego chłopaka online. Pochodzi z Senkawy i nie zna dobrze novendyjskiego ani ekwilango. Postanowiłem nauczyć się senkawańskiego, żebyśmy mogli normalnie się porozumiewać, ale ten język jest bardzo trudny. Robię codziennie kursy na Duogloto, ale nie umiem nic poza przedstawieniem się, powiedzeniem, co jest książką i paroma niemającymi sensu zdaniami. Czy jest jakiś szybszy sposób? Jak najszybszy?
- Jak się umawiać z lekarzem jako pacjent? Do szpitala, w którym regularnie się leczę, przyszedł pracować nowy lekarz. Jest wysoki, przystojny, ma spojrzenie nie z tego świata. Gdy tylko go zobaczyłam, pomyślałam: tak, to on! Ale czy mam u niego jakiekolwiek szanse? W końcu jestem pacjentką, czy on nie będzie tego widział jako jedynie relację między lekarzem a pacjentem? Proszę o radę!
- Mam na imię Julietta. Mam osiem lat. Mój chłopak to Harry. Ale teraz Harry bawi się z Moniką. Ja jestem jego dziewczyną! Jak będziemy dorośli to weźmiemy ślub! Będziemy mieć dziecko i psa! A Harry bawi się z Moniką! Mam go ukarać, rzucić, przekupić czy dać Monice gumę do włosów?
- Cześć, piszę z bardzo nietypową sprawą, z którą nie jestem w stanie sobie poradzić. Od dłuższego czasu ponownie próbuję sił w aplikacjach randkowych, marząc o drugiej połówce bardziej, niż o czymkolwiek innym, ale obawiam się, że moja przeszłość może być ogromnym problemem. Jak w łagodny sposób wytłumaczyć potencjalnej partnerce, że wasz poprzedni związek zakończył się, ponieważ przypadkiem zabiłyście swoją dziewczynę oraz wszystkich swoich przyjaciół?
- Dosyć niezręczne pytanie. Mimo wielu lat separacji nadal nie mogę przestać myśleć o (eks)żonie. Nie to, że chce dla niej znaleźć zastępstwo, albo wchodzić w związek, ale chciałbym myslec o niej w taki zdrowy sposób typu normalnego wspominania, a nie porównywania każdej losowo napotkanej osoby do niej, i bicia się, że gdybym zrobił coś inaczej w przeszłości, to nadal byłaby ze mną. Czy jest jakiś sposób na to? Nie, „wyjdź na spacer” albo „nowe hobby” nie zadziałały. Terapia też nie.
- jedna dziewczyna w sklepie się do mnie usmeichmela i życzyła miłego dnia :)) ale kal zapytałam się czy chce mój nr i pojść na randkę to powiedziała, że nie bo tylko była miła a nie mnie podrywała :(( jak rozróżnić kiedy ktos jest poprostu milyy a jak że chciałaby np iść zemną na randke
xoxo zdezorientowana lezbijka - Nie rozumiem, jak działają wasze prawa, więc potrzebuję pomocy. Uważam, że moją bratnią duszą jest szczur i nosi mnie, kiedy nie mogę na niego patrzeć. Należy on jednak do kogoś innego i uważam, że los pluje mi w twarz, nie pozwalając na bycie właścicielką stworzenia, które zdecydowanie jest mi przeznaczone. Czy kradzież szczura to przestępstwo, jeśli wiecie, że ten szczur to wasza PLATONICZNA bratnia dusza??????
- Nie wiem, czym dokładnie jest Auranthium i na jakich zasadach działa, ale tak zupełnym przypadkiem dowiedziałem się, że można wysyłać pytania i mam coś od siebie! Nie jestem tutejszym, a chciałbym się popisać innym swoimi zdolnościami, tylko jednocześnie nie chcę, żeby mnie uznano za kogoś, kogo trzeba zamknąć w więzieniu, jakimś labie czy co. Jakie są granice, em, magicznych sztuczek? Czy jest coś, co tutaj jest uznawane za totalne tabu? Czy jeśli sprawię, że komuś na przykład wyrośnie dodatkowa kończyna albo stanie się lżejszy niż powietrze, albo będzie przyklejał się do ścian, to zrobię szpan na dzielni, czy raczej zaczną mnie mundurowi gonić?
- To upokarzające, że piszę w tej sprawie do gazety, ale pierwszy raz spotykam się z sytuacją, w której ktoś po prostu mnie nie znosi. I to nie byle kto, bo mowa tu o partnerze dziewczyny, o której od dłuższego czasu nie mogę przestać myśleć. Ich związek nie jest dla mnie problemem, ale on sam jest ogromnym, bo nie mam pojęcia, jak mógłbym go do siebie przekonać. Morderstwo wyjątkowo nie wchodzi w grę, nie chciałbym przypadkiem złamać serca mojemu obiektowi westchnień. Chciałbym dodatkowo podkreślić, że nie robię tego dla niego, tylko dla niej.
- Nigdy nie byłxm w związku. Do tej pory nie czułxm takiej potrzeby, ale zawsze przykro mi spędzać Walentynki samotnie. Chciałxbym kogoś poznać i nawiązać bliższą relację, ale trochę brakuje mi doświadczenia w tych sprawach. Możecie dać mi jakieś sprawdzone metody na podryw? Próbowałxm już tekstu z kasztanem, ale nie wyszło...
- Niedawno wprowadził się do mnie partner. Ogólnie jest nam razem cudownie, ale trochę przeszkadza mi to, że jest taki religijny... Zanim zamieszkaliśmy razem nic na to nie wskazywało! Zrobił już w mieszkaniu ołtarzyk, a raz nawet przyłapałem go na składaniu ofiary... Trochę mnie to przeraża! Czy powinienem mu powiedzieć, że mi to przeszkadza? A może po prostu przesadzam i lepiej odpuścić temat?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz