draumkona
draumkona
Lubię pieczone ziemniaki, memy i pisanie. Nie lubię selera naciowego, transmisji posiedzeń Sejmu i wieszania prania. Wracam po dłuższej przerwie od blogowania.
W blogach siedzę już trochę (albo trochę dłużej niż trochę), coś tam piszę, coś tam czytam, ogólnie to ze mnie taki wszechstronny człowiek jest - co mi dasz, tym się zajmę.
W blogach siedzę już trochę (albo trochę dłużej niż trochę), coś tam piszę, coś tam czytam, ogólnie to ze mnie taki wszechstronny człowiek jest - co mi dasz, tym się zajmę.
Preferencje pisarskie
Mój wachlarz pisarski obejmuje każde medium: od PBC, poprzez PBP, PBFy, Discordy, Fejsbuki, listy puszczane gołębiem i roleplaye na bazie sygnałów dymnych. Nie ma rzeczy, której nie ogram i nie ma sceny w którą nie wlezę, bo wyrodna ze mnie matka i swoje twory zazwyczaj kopię w dupę, zamiast głaskać po głowie.
Od wątku oczekuję przede wszystkim tego, żeby się toczył, tak po prostu. Nie lubię stać w miejscu i rozwlekać sceny, raczej nie skupiam się na przemyśleniach i przeżyciach wewnętrznych postaci, nie prowadzę monologu. Możemy grać zbieranie ziółek pod miastem, możemy grać pościgi i wybuchy, możemy zapalić papierosa i snuć najbardziej skomplikowane intrygi - nie ma żadnego problemu. Wydaje mi się, że łatwo się ze mną dogadać, lubię brainstormy, choć nie chciałabym z góry ustalać historii wątku na 4 lata do przodu, bo czasem dzieje się tak, że w scenie wychodzą rzeczy odmienne od założonych, no i o, klops.
Nie poganiam z odpisami; piszesz raz na dwa tygodnie? Luz. Piszesz raz na 8 miesięcy? Również luz. Tylko mi o tym powiedz, bo jedynej rzeczy, której nie przetrawię to brak informacji o tym, co się dzieje. Nie oczekuję spowiedzi ani detali z życia - proste "nie mam czasu, nie wiem, kiedy będę go mieć" w zupełności wystarczy <3
Preferuję sterowanie cudzymi postaciami i pisanie płynnego dialogu, ale jeśli jest to dla Ciebie nie do przejścia to spokojnie, dogadamy się, możemy zagrać coś bez sterowania, odnajdę się. Ze swojej strony mogę obiecać całkiem sprawne odpisy (zazwyczaj jest to +/- tydzień lub dwa, w zależności od tego jak bardzo zmęczy mnie życie), memy, nietypowe poczucie humoru i opowiadania oscylujące w przedziale 700-1000 słów.
A cytat to Terry Pratchett.
Od wątku oczekuję przede wszystkim tego, żeby się toczył, tak po prostu. Nie lubię stać w miejscu i rozwlekać sceny, raczej nie skupiam się na przemyśleniach i przeżyciach wewnętrznych postaci, nie prowadzę monologu. Możemy grać zbieranie ziółek pod miastem, możemy grać pościgi i wybuchy, możemy zapalić papierosa i snuć najbardziej skomplikowane intrygi - nie ma żadnego problemu. Wydaje mi się, że łatwo się ze mną dogadać, lubię brainstormy, choć nie chciałabym z góry ustalać historii wątku na 4 lata do przodu, bo czasem dzieje się tak, że w scenie wychodzą rzeczy odmienne od założonych, no i o, klops.
Nie poganiam z odpisami; piszesz raz na dwa tygodnie? Luz. Piszesz raz na 8 miesięcy? Również luz. Tylko mi o tym powiedz, bo jedynej rzeczy, której nie przetrawię to brak informacji o tym, co się dzieje. Nie oczekuję spowiedzi ani detali z życia - proste "nie mam czasu, nie wiem, kiedy będę go mieć" w zupełności wystarczy <3
Preferuję sterowanie cudzymi postaciami i pisanie płynnego dialogu, ale jeśli jest to dla Ciebie nie do przejścia to spokojnie, dogadamy się, możemy zagrać coś bez sterowania, odnajdę się. Ze swojej strony mogę obiecać całkiem sprawne odpisy (zazwyczaj jest to +/- tydzień lub dwa, w zależności od tego jak bardzo zmęczy mnie życie), memy, nietypowe poczucie humoru i opowiadania oscylujące w przedziale 700-1000 słów.
A cytat to Terry Pratchett.
Postaci
Yu Tian - Wielowiekowa wampirzyca ze zdecydowanie zbyt długim stażem wśród ludzi i innych istot; jej najpotężniejszą bronią są słowa i znajomość cudzej natury. Cyniczna, zmęczona życiem i światem, ale wciąż trzymająca się dnia kłami i pazurami. Grę w niewiniątko opanowała do perfekcji, podobnie jak zakłamanie rzeczywistości i zwodzenie ludzi na manowce. | |
Serafin - Bez Isiego lepiej nie podchodzić; humorzasty, kapryśny i zdecydowanie nieobliczalny. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz