Such a deep disguise, the devil's right inside

sasza

Leviathan Levi Lambert

Wiek: oficjalnie 38 lat
Data urodzenia: 21.05
Płeć: mężczyzna
Rasa: demon
Pochodzenie: Stellaire, Novendia
Zawód: Prowadzi firmę Vow & Veil zajmującą się wedding planningiem.
Opis: Odnoszący sukcesy przedsiębiorca. Krętacz jakich mało. Czego nie dopowie, to dowygląda. Uwielbia siać zamęt i nawiedzać ludzi we śnie.

Aparycja

Osobowość

Umiejętności

Historia

Relacje

Kontakt

Jako demon jest zmuszony do stosunkowo częstej zmiany aparycji. Obecny wygląd utrzymuje od czterech lat. Levi w swojej ludzkiej postaci mierzy niemal dwa metry. Jego szerokie barki i umięśnione ramiona sprawiają, że wydaje się silny oraz dobrze zbudowany. Stawia sprężyste kroki i chodzi wyprostowany, W pracy często nosi koszule, które ma zwyczaj rozpinać pod szyją. W jego garderobie króluje głównie czerń, bo - jak sam twierdzi - w niej prezentuje się najlepiej. Lubi drogą biżuterię, zwłaszcza złote pierścionki i naszyjniki.
Szatyn o oczach w szarobłękitnym odcieniu. Ma prosty nos, wydatne kości policzkowe i wyraźnie zarysowaną żuchwę. Na górnej wardze i na czole mężczyzny można dostrzec dwie niewielkie blizny. Wyglądają na efekt wypadku z dzieciństwa lub jakiejś dawno stoczonej potyczki, ale Levi za każdym razem wymyśla na ich temat coraz to nowszą i bardziej absurdalną historię. Zapewne więc żadna z nich nie jest tą prawdziwą. Dłonie Leviego pokryte są tatuażami, tworzącymi skomplikowany wzór.

Lubi bawić się słowami. Pisze wiersze z ukrytym przesłaniem i cyrografy pełne kruczków zapisanych drobnym druczkiem. Dużo się uśmiecha, choć to nie zawsze wyraża radość czy zadowolenie. Podobno bywa trudny we współpracy, pewnie dlatego że niechętnie i niezwykle rzadko ustępuje. Ma określone zdanie na każdy temat, sęk w tym, że podejście mężczyzny jest uzależnione od rozmówcy i celu, jaki demon chce osiągnąć. Chętnie posługuje się niedopowiedzeniami i odpowiada pytaniem na pytanie. Nigdy nie kłamie, ale odwraca kota ogonem, zataja niektóre fakty lub - co gorsza - bywa zbyt szczery, co - jak się okazuje - również bywa problematyczne.
Jeśli masz to szczęście, że udało ci się wkupić w łaski Leviego (lub byłeś na tyle głupi, by podpisać z nim cyrograf), możesz być pewien, że o tobie nie zapomni. Chociaż na co dzień jest roztrzepany i niezorganizowany, jeśli się kogoś uczepi, to jak rzep psiego ogona.

• Potrafi oszukiwać w karty, otwierać zamki i niepostrzeżemoe kraść niewielkich rozmiarów przedmioty.
• Jest dobrym negocjatorem, umie trafnie dobierać argumenty i manipulować ludźmi.
• Trzeba mu przyznać, że jest mistrzem tańca towarzyskiego. Porusza się płynnie i z gracją, ma poczucie rytmu.
• Kompletnie nie idzie mu śpiewanie ani jazda na rowerze.
• Posługuje się novendyjskim i equilango, zna też demoniczną gwarę.
• Wytrwarza własne nalewki, którymi częstuje znajomych.
• Posiada prawo jazdy i umie prowadzić auto, ale pomimo tego woli korzystać z taksówek.

Ponad wszelką wątpliwość Levi jest starszy od śmiertelnika, którego opętał. Niekiedy ten fakt zdradza jego wiedza historyczna lub ta dotycząca szeroko pojętej kultury. Nie lubi poruszać tematu przeszłości i niechętnie odkrywa karty przed obcymi. Wzmianki na jego temat można znaleźć w starych, pożółkłych księgach. Stał za upadkiem możnego władcy i za rozprzestrzenieniem się choroby, która lata temu zdziesiątkowała mieszkańców kilku księstw. Pewne jest również to, kto był pierwszym śmiertelnikiem, jakiego opętał Levi, a okazał się nim duchowny o imieniu Lambert. Klecha o poczciwej, pucułowatej twarzy, na co dzień sprawiający pozory sympatycznego i gorliwie wierzącego. W rzeczywistości skala jego grzechów stała się tak długa, że zabrakłoby mu życia, by je wszystkie odpokutować.

• Madeline Watson - Sekretarka i zarazem prawa ręka Leviego. To ona panuje nad jego harmonogramem spotkań z klientami i przypomina o dokumentach, które piętrzą się na biurku. Z jednej strony darzy ją sympatią, z drugiej doprowadza go niekiedy do szewskiej pasji. Obowiązkowa, punktualna i zdystansowana. Niska, przysadzista kobieta po pięćdziesiątce, zwykle ubrana w ciasną garsonkę i niemodne czółenka na niskim obcasie.

Szukam dla niego partnera. Odważnych kandydatów zapraszam na rozmowę kwalifikacyjną 😈

discord: im.sasza

PS. Na ten moment wolałbym, żeby nikt nim nie sterował w opowiadaniach.

Postać stworzona przez: sasza
Ostatnia aktualizacja: 23.12.23